Podgorica: niedoszły pucz

W Czarnogórze – małym kraju bałkańskim, który w 2016 r. został członkiem NATO – w październiku ub.r. miało dojść do puczu, który organizował wywiad rosyjski wedle scenariusza donbaskiego: takie rewelacje podaje brytyjski „Telegraph”.

20.02.2017

Czyta się kilka minut

Atak udaremniono, gdyż jeden z lokalnych organizatorów wystraszył się i zgłosił na policję. Minister obrony Czarnogóry potwierdza: „Nie ma wątpliwości, że próba puczu została sfinansowana i zorganizowana przez rosyjskie tajne służby, we współpracy z czarnogórskimi partiami opozycyjnymi i przy udziale radykałów z Serbii i Rosji”. W minionych dniach także miejscowa prokuratura ogłosiła, że za puczem – jego celem była zmiana władzy i zablokowanie wejścia do NATO – stały instytucje rosyjskiego państwa. Wcześniej obowiązywała teza, że akcję współorganizowali rosyjscy „ochotnicy”.

W istocie zamach zorganizowali oficerowie GRU Eduard Szirakow i Władimir Popow (dziś poszukiwani przez Interpol). Na miejscu głównym organizatorem był Aleksandar Sindjelić: serbski nacjonalista, który walczył w Donbasie, a dziś składa zeznania w czarnogórskim więzieniu. ©℗


Więcej na TygodnikPowszechny.pl

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 09/2017