Papież oswojony

Chociaż nadal bardziej identyfikujemy się z Janem Pawłem II, to jednak po majowej pielgrzymce wzrósł w Polsce autorytet moralny, społeczny i religijny Benedykta XVI.

24.07.2006

Czyta się kilka minut

Badania religijności Polaków i ich stosunku do nowego papieża wykonał Instytut Badawczy Millward Brown SMG/KRC na zlecenie KAI. Zrealizowano je w dwóch częściach, pierwsza odbyła się miesiąc przed wizytą (21-24 kwietnia), druga dwa tygodnie po wyjeździe Papieża (7-15 czerwca).

- Obsługując pielgrzymkę, chcieliśmy stworzyć nie tylko profesjonalne centra prasowe. Uważaliśmy, że naszym obowiązkiem jest również pokazanie za pomocą wszelkich możliwych instrumentów, w tym socjologicznych, recepcji tego Papieża. Tym bardziej że chcieliśmy odpowiedzieć na pytanie, które nieustannie pojawiało się w mediach: jak Polacy przyjmą następcę Jana Pawła II - mówi Marcin Przeciszewski, redaktor naczelny KAI.

Jak pokazują wyniki sondażu, aż 97 proc. Polaków czuje się związanych z konfesją rzymsko-katolicką, a oceniając swoją wiarę w kategoriach "jakościowych" - 78 proc. uważa się za wierzących, zaś 15 proc. za wierzących głęboko. Porównując wyniki badań z kilkunastu poprzednich lat, warto podkreślić, że ta powszechna deklaracja wiary utrzymuje się na niemal tym samym poziomie. Oceniając rangę papieskiej pielgrzymki, 81 proc. uznało ją za ważne lub bardzo ważne wydarzenie dla kraju -

o 3 proc. więcej, niż wykazały badania przed wizytą. - Rzadko się zdarza, że coś, co przed wydarzeniem uznaje się za ważne, później okazuje się jeszcze ważniejsze. Zazwyczaj oczekiwania są większe niż ocena zdarzenia, a tu zadziałał odwrotny mechanizm - mówi dr Tomasz Żukowski, socjolog z UW. Zmalało jednak o 3 proc. deklarowane uczestnictwo w pielgrzymce: w większości (72 proc.) ograniczyliśmy się do przekazów medialnych.

Z oczywistych powodów - narodowość, wpływ na losy kraju, czas pontyfikatu - wciąż przywiązani jesteśmy do Jana Pa-

wła II, który zdecydowanie częściej oceniany jest przez respondentów jako "ich papież". Po pielgrzymce wzrasta jednak autorytet społeczny i religijny Benedykta XVI. Za przewodnika w wierze uznało go 54 proc., o 5 proc. więcej niż przed wizytą, a za autorytet moralny - 68 proc. (o 6 proc. więcej niż w kwietniu). Dr hab. Krzysztof Koseła, kolejny socjolog z UW, zwraca uwagę, że Polacy dzielą się na dwie grupy: tych, którzy uważają, iż autorytet Papieża wynika z pełnionego urzędu, i tych, którzy sądzą, iż jest budowany na zasługach dla wspólnoty ludzkiej i narodowej. Ci drudzy są osobami mniej wierzącymi.

Nie potwierdziły się obawy, że narodowość Benedykta będzie przeszkodą w przyjęciu go przez Polaków - przed pielgrzymką 25 proc. sprzeciwiało się twierdzeniu, że Papież nie powinien być Niemcem, po pielgrzymce grupa ta wzrosła o kolejne 6 proc. Niemieckość następcy św. Piotra negatywnie oceniło tylko 5 proc. badanych. Na uwagę zasługuje informacja, że największy problem stanowiła ona dla ankietowanych w wieku 15-19 i 40-49 lat. Identyfikację z obecnym pontyfikatem zadeklarowało 63 proc. respondentów.

Podsumowując wyniki ogłoszonych badań, Marcin Przeciszewski i Tomasz Żukowski podkreślali, że im wyższa była religijność danej grupy społecznej, tym większa okazywała się jej tolerancja, otwartość na świat, skłonność do dialogu. To bardzo ważne świadectwo dla tych, którzy wciąż forsują tezę, że źródłem nietolerancji Polaków jest religijność.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 31/2006