Nowe drogi

7 marca 2004 r. minęło 50 lat od śmierci światowej sławy lekarza-immunologa, serologa i mikrobiologa - prof. Ludwika Hirszfelda.

Urodzony w 1884 r. w Warszawie - w zasymilowanej rodzinie żydowskiej, zasłużonej dla polskiej nauki i kultury - dorastał w atmosferze patriotycznej, która wywarła duży wpływ na jego osobowość. Jako uczeń gimnazjum humanistycznego w Łodzi zostaje bibliotekarzem nielegalnego kółka, w którym młodzież studiuje historię Polski. Po maturze wyjeżdża na studia medyczne do Niemiec, gdzie w 1907 r. kończy doktorat. Pracując w Heidelbergu poznaje prof. Emila F. von Dungerna, twórcę serologii. Razem opracują grupy krwi, dziś uznawane na całym świecie. W 1911 r. habilituje się w Zurychu. Ocena Rady Wydziału brzmi: “Ludwik Hirszfeld dał swoimi pracami dowód, iż potrafi wskazywać nowe drogi nauce".

Podczas I wojny światowej jako ochotnik profesor pomagał armii serbskiej, walcząc z epidemią tyfusu plamistego. Szkolił lekarzy, wygłaszał odczyty. W 1920 r. wrócił z żoną Hanną do Polski (mimo propozycji objęcia katedry w Zurychu) i rozpoczął pracę we współtworzonym Państwowym Zakładzie Higieny. W 1931 r. został profesorem Uniwersytetu Warszawskiego. We wrześniu 1939 r. razem z żoną uczestniczył w obronie Warszawy. Jednak już w listopadzie wyrzucono go z Zakładu Higieny. Z powodu choroby córki chciał wyjechać za granicę, jednak, mimo zaproszeń z Nowego Jorku i Zurychu, Niemcy nie zgodzili się na to. W lutym 1940 r., pozbawiony dorobku życia, przeprowadza się przymusowo do getta. Za namową inż. Adama Czerniakowa, prezesa Judenratu, staje na czele Rady Zdrowia. Zwalcza epidemię tyfusu, produkuje szczepionki, prowadzi zajęcia dla studentów medycyny, uczy lekarzy. Dzięki pomocy przyjaciół opuszcza getto. W 1943 r. umiera koło Wiślicy jego jedyna córka - Marysia (studentka medycyny na Sorbonie). Jej odejście traktował jako swoją największą przegraną. W 1944 r. odzyskuje wolność i współtworzy Uniwersytet Marii Skłodowskiej-Curie, zostając jego prorektorem. Marzy, jak pisał, o stworzeniu w Lublinie “polskiego Oksfordu". W 1945 r. zostaje dziekanem wydziału lekarskiego i szefem katedry mikrobiologii Uniwersytetu Wrocławskiego, a żona Hanna - profesorem pediatrii. Opracował metodę ratowania niemowląt zagrożonych konfliktem serologicznym. Stworzył we Wrocławiu Instytut Immunologii i Terapii Doświadczalnej.

Jako utalentowany pedagog i oddany wychowawca młodzieży, prowadził wykłady przy komplecie słuchaczy, również z innych wydziałów. Uważał, że praca z młodzieżą kształci intelekt, ale i duszę. W mieszkaniu Hirszfeldów często bywali młodzi ludzie. Profesor traktował ich po ojcowsku, choć wiele od nich wymagał. W 1950 r. otrzymał tytuł doktora honoris causa uniwersytetów w Pradze i Zurychu.

PRZEMYSŁAW PLUTA (Bielawa, woj. dolnośląskie)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 18/2004