Nic albo nic

W "Plusie-Minusie" z 28 maja zaintrygował mnie artykuł Rafała A. Ziemkiewicza "Patrioci dopilnują Kaczyńskiego".

07.06.2011

Czyta się kilka minut

Punktem wyjścia przedstawionego w nim rozumowania jest "rosnące pole obywatelskiej aktywności na prawicy". Zdaniem Ziemkiewicza to prawicowe wzmożenie, widoczne w wielkich i małych miastach, jest hamowane przez lokalnych działaczy PiS, obawiających się utraty kontroli nad sytuacją i osłabienia własnej pozycji. Zachowanie baronów PiS-u skłania publicystę "Rzepy" do wysoce krytycznej oceny aktualnego stanu największej opozycyjnej partii. "PiS jako struktura - przekonuje Ziemkiewicz - jest wbrew stereotypom produktem III RP bliźniaczo podobnym do przeciwnika, może tylko stanowi bardziej parafialną realizację tego modelu, podczas gdy PO prezentuje jego wersję »discopolową«. Nie może być inaczej, bowiem obie partie są skutkiem tej samej ustawy o finansowaniu i ordynacji wyborczej oraz tej samej (...) kultury politycznej III RP". I dopowiada: "Partia III RP jest organizacją budowaną od góry w dół i odtwarzającą znany z PZPR sposób zhierarchizowania poprzez tzw. podwieszenie. Centralną postacią i władcą absolutnym jest lider z grupą wybranych przez siebie baronów, którzy obsadzają niższe funkcje działaczami sobie oddanymi".

Od tak zarysowanej charakterystyki partii przechodzi publicysta "Rzepy" do ostrożniejszej wprawdzie, ale równie zdecydowanej krytyki jej przywódcy. Kaczyński, dowodzi, ustawia się na pozycji Wałęsy z końcowych lat PRL-u; chce podziału sceny politycznej na Partię Oportunistów, mającą całą władzę i Partię Patriotów, mającą całą słuszność. W tej sytuacji nie są mu potrzebne żadne oddolne inicjatywy. Co mogą w tej sytuacji zrobić pełni żaru patrioci, którym gra prezesa PiS-u wydaje się zbyt ostrożna albo niezrozumiała? Co mogą zrobić wspierające patriotów prawicowe elity? Mogą, podpowiada Ziemkiewicz, podtrzymywać swą aktywność; mogą w momencie wyborczego zwycięstwa dopilnować, by Kaczyński nie zawierał kłopotliwych sojuszy i prostą drogą zmierzał do realizacji zasadniczego celu prawicy.

Wywód Ziemkiewicza warto porównać z rozważaniami Igora Jankego, o których pisałem tydzień temu. Obaj publicyści mówią o dzisiejszej i przyszłej pozycji Jarosława Kaczyńskiego (oraz jego partii); dla obu kwestią istotną jest zagospodarowanie prawicowego ruchu niezadowolonych, zrodzonego po katastrofie smoleńskiej; obaj uczestniczą w wewnętrznym sporze prawicy o jej kształt i drogę prowadzącą do budowy Państwa Prawdziwych Patriotów.

Wedle Jankego centralną, symboliczną postacią polskiej prawicy jest i pozostanie w nadchodzących latach prezes Prawa i Sprawiedliwości. Wiara w jego charyzmę zjednoczy kilka milionów wyznawców i uczyni z nich świadomy swych celów "naród Kaczyńskiego". Co ciekawe: Janke nie zdradza roli, jaką w procesie jednoczenia wspomnianego "narodu" odegra partia Jarosława Kaczyńskiego.

Ziemkiewicz nie neguje pozycji Kaczyńskiego, ale już mu nie wierzy. Jeszcze gorzej myśli o PiS-ie. Szansę własnej formacji upatruje w oddolnie organizowanym ruchu, wspieranym przez rozczarowane PiS-em prawicowe elity. To właśnie ów ruch patriotów miałby po zwycięstwie wyborczym dopilnować Kaczyńskiego (czyli: przejąć władzę). Dopilnować Kaczyńskiego? Życzę powodzenia.

Prawica jest realną siłą polityczną, trudno nie zwracać uwagi na spory o jej kształt. Trudno też nie zauważyć, że z zewnętrznego punktu widzenia różnice między spierającymi się politykami czy publicystami nie są zbyt istotne. Nie nęci mnie program prezesa PiS-u, powtarzany ustami jego podwładnych; nie nęci mnie wizja "narodu Kaczyńskiego", głoszona przez Jankego, ani koncepcja oddolnego ruchu patriotów Ziemkiewicza, ani "porządne państwo" Wildsteina. Tu nic, tam nic, ówdzie tak samo.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 24/2011