Norman Davies, historyk, autor m.in. “Bożego igrzyska" i “Wysp", otrzymał Nagrodę Wielką Fundacji Kultury za rok 2003. Wkrótce w języku polskim ukaże się najnowsza praca Daviesa, poświęcona Powstaniu Warszawskiemu.
“Jestem człowiekiem, który się bawi. Bawiłem się przez całe życie. Przyjemność, którą odczuwałem, kiedy po śniadaniu otwierałem szafę z zabawkami w pokoju dziecięcym, aby wybrać zabawki, pozostaje taka sama, jaką czuję, kiedy wchodzę do teatru. Potrzeba zabawy tkwi głęboko w nas wszystkich. Bawimy się. Markiz de Sade bawił się na swój sposób osobliwymi zabawkami. Moja zabawa zaczęła się łagodniej, od teatru lalek, to była podstawa, punkt wyjścia. Teraz jest to zabawa na śmierć i życie" - mówi Ingmar Bergman w rozmowie z roku 2001, opublikowanej przez najnowszy “Dialog" (2004, nr 1). - W bloku materiałów poświęconych twórcy “Fanny i Aleksandra" znajdziemy scenariusz “Sarabandy", telewizyjnego filmu uznanego przez Bergmana za pożegnanie z twórczością filmową, szkice Tadeusza Szczepańskiego (o “Sarabandzie"), Henrika Sjogrena i Moniki Samsel (o Bergmanie - reżyserze teatralnym). Bardzo ciekawy numer miesięcznika przynosi też m.in. szereg artykułów o relacji między sztuką i szaleństwem (Małgorzata Szpakowska: “Mamy do czynienia z demokratyzacją szaleństwa", Andrzej Leder: “Tak. Nastąpiła demokratyzacja cierpienia. W rzeczywistości nikt nie może znieść swojego życia, udaje tylko, że je znosi."), eseje Alicji Helman (o ekranizacjach prozy) i Rafała Węgrzyniaka (o “estetyce, perwersji i mordzie" u Oskara Wilde’a).
Twórcy “Ediego", reżyser Piotr Trzaskalski i producent Piotr Dzięcioł, zostali członkami Europejskiej Akademii Filmowej, przyznającej “Cezary" - Europejskie Nagrody Filmowe.
Fundacja Stevena Spielberga przeznaczy 40 tys. dolarów na utworzenie w Aptece “Pod Orłem" przy Placu Bohaterów Getta w Krakowie muzeum upamiętniającego Żydów, uwięzionych w krakowskim getcie w czasie okupacji. W 2002 roku na ten sam cel Roman Polański przekazał 100 tys. złotych, towarzyszące wręczonej mu wtedy nagrodzie Fundacji Kultury Polskiej. Otwarcie muzeum zapowiadane jest na czerwiec br.
“To, co się ostatnio dzieje w Starym Teatrze, jeży włosy na głowie. Za ciężkie pieniądze podatników scena przekształca się w centrum niewybrednej rozrywki. Dowodem ostatnie premiery, które wyszły spod ręki jego dyrektora, Mikołaja Grabowskiego. (...) »Opera mleczana«, według libretta i muzyki Stanisława Radwana, miała dobre recenzje, kompozytor został nawet nagrodzony w konkursie Ministerstwa Kultury na wystawienie polskiej sztuki współczesnej. Nie wiedziałam, że dymki do rysunków Andrzeja Mleczki mogą stać się sztuką współczesną, ale... Bieda w tym, że choć żywioł muzyczny zabawnie splata góralskie zaśpiewy, przedwojenne sentymentalne melodie, swingujące rytmy, walca, a nawet Mozarta, nie zagłusza dymkowych tekstów. Pozbawione naturalnego kontekstu, czyli niepowtarzalnej kreski rysownika, brzmią czasem zabawnie, absurdalnie, ale częściej trywialnie - pisze w “Rzeczpospolitej" Elżbieta Baniewicz. - Nie czepiałabym się »Opery«... gdyby nie jej ciąg dalszy. Otóż po ośmiu miesiącach wyprodukowano premierę - »Sto lat kabaretu«. (...) Jama Michalikowa, w latach 60. sukcesorka Zielonego Balonika, została pokazana jako oaza szmiry i bezguścia. Wykonanie przyprawia widza o skręt kiszek. Poetyka żartów dla pana inżyniera, typu cała sala śpiewa z nami, oprawiona została w bezpardonowe maniery kelnerów z minionej epoki. Najgorsze aktorskie grepsy, szmoncesy, głupoty trudno już dziś zobaczyć na scenie w Koziej Wólce. Szczypaliśmy się z kolegą krytykiem, pytając: - Czy naprawdę siedzimy w Starym? (...) Niestety, skandaliczny poziom owej części został podpisany nazwiskiem dyrektora. I w tym problem największy. Jak reżyser, obnażywszy swój gust i intelekt, ma odwagę kierować sceną, na której powstawały spektakle Swinarskiego, Jarockiego, Wajdy, Grzegorzewskiego?".
“Teatr traci na wyrazistości, rozmywa się gatunkowo w wyniku formalnych flirtów z innymi rodzajami widowisk telewizyjnych - np. kabaretem, stand-up comedy czy tzw. operą mydlaną. Zwłaszcza jeśli nie chodzi o pastisz ani o świadome przetworzenie, ale o chęć sprostania gustom widza wychowanego w duchu telewizji komercyjnej. Wysokie wyniki oglądalności nie mogą być w tym przypadku argumentem. Postaram się zadbać o równowagę między spektaklami, które ukazują nas samych, dzisiaj, z bliska, a perspektywą, w jakiej naszą rzeczywistość warto niekiedy widzieć, by uchwycić jej głębszy sens - a tę zapewnia stara mądra literatura, czyli klasyka - zapowiada Paweł Konic, nowy szef Teatru Telewizji w rozmowie z Jackiem Cieślakiem. - Myślę o utworzeniu pasma »Klasyka żywa« z utworami wielkiego repertuaru w nowych interpretacjach albo przekładach. Druga scena, o roboczej nazwie »Wokół nas«, mówiłaby o współczesności, ale nie pozostawała też głucha na jej rodowody. Warto zachować formułę Teatralnego Studia Dwójki jako miejsca poszukiwań formalnych, odważnego myślenia o rzeczywistości i teatrze, gdzie nie wolno unikać kontrowersyjnych tematów. Osobne pasmo tworzyłby »Teatr wspomnień« prezentujący spektakle sprzed wielu lat, w tym tzw. Kobry, przypominający kreacje znakomitych, czasem nieżyjących już aktorów. Powstanie być może osobna »Scena komedii«. Nie zabraknie telewizyjnych przeniesień i przetworzeń spektakli teatralnych".
Gdański Teatr Wybrzeże uruchomił nowy projekt artystyczny - Szybki Teatr Miejski. Przedstawienia grane są w prywatnych mieszkaniach, ich tematyka oparta na bieżących wydarzeniach, zaś tekst w dużej mierze zaczerpnięty z wywiadów, zapisów dyskusji internetowych etc. Dwie pierwsze sztuki poświęcone są żonom żołnierzy przebywających w Iraku oraz polskim skinheadom i nazistom. Kolejne mają opowiadać o podziemiu aborcyjnym oraz prostytutkach-imigrantkach ze Wschodu.
We Wrocławiu trwa XXIV Festiwal Polskiej Muzyki Współczesnej “Musica Polonica Nova", rozpoczęty światowym prawykonaniem III Koncertu fortepianowego Hanny Kulenty. Więcej informacji na stronie www.musicapolonicanova.pl, skąd można też... ściągnąć dzwonki do telefonów komórkowych, z melodiami skomponowanymi m.in. przez Wojciecha Kilara, Henryka Mikołaja Góreckiego i Pawła Mykietyna.
W berlińskiej Nowej Galerii Narodowej otwarto spektakularną wystawę sztuki XIX i XX wieku, prezentującą zbiory Museum of Modern Art w Nowym Jorku. Do 19 września można oglądać ponad 200 obrazów i rzeźb, w tym prace Cezanne’a, van Gogha, Modiglianiego, Moneta, Matisse’a, Picassa, Chagalla, Jacksona Pollocka, Edwarda Hoppera i wielu innych. Więcej informacji: www.das-moma-in-berlin.de
W Pradze powstanie muzeum Salvadora Dali, mające w planach ekspozycję ok. 1500 prac artysty, wypożyczonych z europejskich kolekcji. Budynek zaprojektuje jeden z najbardziej znanych współczesnych architektów, zwycięzca konkursu na zagospodarowanie miejsca po WTC w Nowym Jorku - Daniel Libeskind.
Rada Nadzorcza TVP S.A. wybrała Zarząd firmy. W jego skład weszli Ryszard Pacławski (sprawy programowe), Stanisław Wójcik (sprawy ekonomiczno-finansowe), Piotr Gaweł (marketing i reklama) i Marek Hołyński (nowe technologie). Według nowego prezesa Jana Dworaka Program 1 telewizji publicznej ma być źródłem informacji, Program 2 - kultury i rozrywki; Program 3 poświęcony będzie sprawom regionalnym. Za najbardziej niezadowalający i wymagający szybkich zmian uznał stan programów informacyjnych i publicystycznych. Tymczasem rośnie liczba osób (ok. 54 proc.) i firm (ok. 98 proc.), które nie płacą abonamentu radiowo-telewizyjnego, a kwota zaległości z tego tytułu wynosi ok. 400 milionów złotych.
Według raportu firmy CR Media Consulting (podaje go portal www.wirtualnemedia.pl), powoli kończy się recesja na polskim rynku reklamowym: “Jeżeli dodamy sytuację makroekonomiczną, znaczne zwiększenie tempa wzrostu gospodarczego, a także perspektywę wejścia Polski do Unii Europejskiej, można z dużą stanowczością stwierdzić, że recesję mamy już za sobą. W roku 2004 wzrost rynku powinien się jeszcze zwiększyć - wpływ na to będzie miała zarówno rozpędzającą się polska gospodarka, jak i wstąpienie Polski do UE".