Na skróty

"kładąc palec na ustach / odpowiedziałem Ci w myślach / »życie ma sens tylko dlatego / że musimy umierać« // życie wieczne / życie bez końca / jest byciem bez sensu / światłem bez cienia / echem bez głosu" - "Twórczość" (2004, nr 10) drukuje nowy wiersz obchodzącego niedawno 83. urodziny Tadeusza Różewicza. Poza tym w miesięczniku znajdziemy m.in. esej Tadeusza Dąbrowskiego o związkach między poetyką Różewicza a teorią widzenia Władysława Strzemińskiego i Joanny Mueller komentarze do poezji Tymoteusza Karpowicza. W wieku lat 74 zmarł prof. Tomasz Strzembosz, historyk, autor prac m.in. o Polskim Państwie Podziemnym i Szarych Szeregach, w ostatnich latach zaangażowany w polemiki na temat stopnia zaangażowania Polaków w Holokaust i obronę mieszkańców Jedwabnego (którego został honorowym obywatelem) przed zarzutami formułowanymi m.in. w “Sąsiadach" Jana T. Grossa. Trwa VIII Festiwal Literacki Warszawa Pisarzy. W jego ramach odbędą się dyskusje “Whose Europe? / Do kogo należy Europa?" oraz “Pisanie Polski", z czytelnikami zaś spotkają się m.in. M. Baran, M. Grzebalski, J. Gutorow, J. Jarniewicz, K. Jaworski, W. Kuczok, D. Odija, T. Pióro, M. Sendecki, E. Tkaczyszyn-Dycki, K. Uniłowski i B. Zadura. Wśród gości zagranicznych znaleźli się m.in. Frédéric Beigbeder oraz kilkoro pisarzy holenderskich (literatura i kino Holandii są tematem przewodnim tegorocznego festiwalu). Szczegółowy program: Katarzyna Herbert, wdowa po Zbigniewie Herbercie, zgodnie z wyrażoną przed śmiercią wolą poety zamierza sprzedać jego archiwum do Beinecke Library uniwersytetu Yale (USA), gdzie znajdują się już m.in. archiwa Czesława Miłosza, Witolda Gombrowicza i Aleksandra Wata. Minister kultury Waldemar Dąbrowski zapowiedział, że będzie starał się o to, by archiwum pozostało jednak w Polsce. “Miłosz całą swą twórczą energią zwracał się przeciw nihilizmowi. Nie oznacza to oczywiście, że nie ma u niego wątków, które się szybko zdezaktualizują bądź budzą kontrowersje, a nawet ostrą z nim niezgodę. Jednak ataki na Miłosza prowadzone po jego śmierci przez »Nasz Dziennik« i Radio Maryja nie są wyłącznie małodusznym, pozbawionym smaku incydentem. Ujawnia się w nich również coś, co może stać się klęską polskiej kultury i religijności na progu nowego tysiąclecia - styk katolicyzmu z nihilizmem. Dobry cel nie usprawiedliwia niegodziwych środków; dlatego ten, kto broni wartości, niszcząc ludzi i ich dokonania, staje się nihilistą nawet wbrew swoim intencjom. Agresywna pryncypialność nie cofa się przed żadną manipulacją, nie chce rozumieć zawiłych meandrów rzeczywistości i ludzkiej kondycji, zadowala się czarno-białymi schematami. Zamiast budować wspólną przestrzeń dla ludzi różnych orientacji kulturowych, wzywa do walki, demonizując nierzadko przeciwnika, a nieraz nawet dopiero go tworząc. A przecież ideologiczny stosunek do wartości - czyniący ich posiadaczem właśnie tych, którzy je ideologizują - prowadzi zazwyczaj ku przeciwieństwu życia według wartości. Jadowity nacjonalizm zatruwa życie narodu, a religijność, w której jest pogarda, wyrasta z ducha zupełnie innego niż duch Ewangelii" - konstatuje ks. Alfred Wierzbicki w najnowszej “Więzi" (2004, nr 10). Miesięcznik przynosi szereg tekstów poświęconych Miłoszowi - piszą o nim Renata Gorczyńska, Julia Hartwig, Jacek Łukasiewicz i ks. Jerzy Szymik. Adam Michnik przekazał z powodu choroby swe obowiązki Helenie Łuczywo, z-cy redaktora naczelnego “Gazety Wyborczej". Nagrodę im. Beaty Pawlak, przyznawaną za prace o innych kulturach, religiach i cywilizacjach, otrzymali Piotr Kłodkowski (cykl artykułów “Doskonały smak orientu" w miesięczniku “Znak") i Andrzej Stasiuk (książka “Jadąc do Babadag"). Laureatem Nagrody im. Kazimiery Iłłakowiczówny za najlepszy poetycki debiut książkowy został Łukasz Mańczyk (ur. 1978), autor tomu “Służebność światła". Laureatem Nagrody im. Łukasza Hirszowicza został Daniel Kac (wydał ostatnio monografię “Wilno Jerozolimą było. Rzecz o Abrahamie Sutzkeverze"). Jury uhonorowało go za “wkład pisarski w upamiętnienie żydowskiego życia kulturalnego w Polsce". “Zmienił się stan społeczeństwa, stan świata. Ludzie stracili swoją wrodzoną ciekawość i nie intryguje ich to, co Obce, Nieznane. To, co obce i nieznane - budzi ich lęk. Ten brak naturalnej, społecznej ciekawości życia innych przekłada się także na unifikację i konserwatyzm w estetyce kina. Dlaczego współczesne kino daje nam tak mało obrazów, które moglibyśmy zapamiętać do końca życia, obrazów, które uderzają nas swoją wyobraźnią, podświadomością i wrażliwością? Dlatego, że historie w dzisiejszych filmach, aby odnieść sukces, muszą być opowiedziane w określony sposób... - mówiła Agnieszka Holland podczas wykładu wygłoszonego w ramach 24. Niderlandzkiego Festiwalu Filmowego, który cytujemy za portalem Stopklatka. - Najmłodsza z muz zaczyna wykazywać wyraźne oznaki demencji. Widać to w sparaliżowaniu i konwencjonalizacji stylów, braku osobistej, wyjątkowej i oryginalnej formy ekspresji, powtarzalności fabuł, emocjonalnych i fikcjonalnych wątkach, dominacji dialogu nad obrazem, rozlazłości poetyki i wreszcie - unifikacji technologii". Odbyła się premiera filmu dokumentalnego Krzysztofa Wierzbickiego “Gadające głowy II", będącego kontynuacją dokumentu Krzysztofa Kieślowskiego z 1980 r. Na pytania o to, co jest dla nich w życiu najważniejsze, odpowiadają dawni bohaterowie Kieślowskiego oraz współcześni młodzi ludzie. Na ekrany kin wszedł obsypany nagrodami w Gdyni film Wojciecha Smarzowskiego “Wesele", tragikomiczny portret polskiej współczesnej obyczajowości. Reżyser mówi, że chciał “opowiedzieć o materialistycznym świecie, w którym ludzie zatracili moralny kierunkowskaz". Autorem parodystycznej muzyki do “Wesela" jest Tymon Tymański, wybitny muzyk jazzowy, założyciel zespołu Miłość. W wywiadzie udzielonym “Rzeczpospolitej" opowiada on o polskiej muzyce niezależnej: “Doceniam Kazika, ale Kult jest dla mnie zespołem środka. Dlatego dzielę grupę na Staszewskiego i muzyków, którzy przypominają mi działkowców smażących kiełbasy na grillu. Ich muzyka to punk rock grany przez Kapelę Czerniakowską. Dobrze sobie radzi Lech Janerka. Gra trochę koncertów, trzyma klasę. Ma trzypokojowe mieszkanie w bloku, nie ma samochodu, ale stać go na wakacje. Świetny kompozytor Robert Brylewski w Stanach zapewniłby sobie spokojną przyszłość jednym radiowym przebojem, tu walczy o życie. Tomek Lipiński biega, organizuje, politykuje. Ciężko im nagrać zapowiadaną od roku płytę Brygady Kryzys. Maciek Maleńczuk przypomina tygrysa, który miota się w klatce swoich pożądań. Chciał zakosztować szybkiego życia, ale w sumie zębów nie stracił. Da sobie radę. Powiedział mi konfidencjonalnie, że wyglądam jak szmaciarz, i podarował mi garnitur za 3 tysiące złotych, wyjawiwszy, że jeśli chcę zarabiać kasę, muszę sobie dokupić buty ze skóry węża za 2 tysiące złotych. Garnitur wziąłem". W Teatrze Powszechnym w Radomiu zakończył się 6. Międzynarodowy Festiwal Gombrowiczowski, z udziałem m.in. Teatru Studio i Teatru Montownia z Warszawy, Teatru Muzycznego z Łodzi i Teatru Korez z Katowic oraz Kwartetu A2 Krzysztofa Majchrzaka. W Krakowie zakończył się 40. Studencki Festiwal Piosenki. Laureatką pierwszej nagrody została Beata Lerach z Wrocławia. Wydawanie własnego czasopisma rozpoczęła Samoobrona. Docelowo miałaby to być sprzedawana za złotówkę gazeta codzienna. Na nowej płycie zespołu Świetliki (początek 2005 r.) wokalistą ma być... Bogusław Linda, Marcin Świetlicki zaś jedynie autorem tekstów.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 43/2004

Podobne artykuły

Obraz tygodnia
"Kiedy pada pytanie, co z kina Kieślowskiego pozosta­ło dzisiaj, mam odczucie, że jego postać i dzie­ło nie przestają drażnić, głównie chyba w śro­dowisku polskiego kina. Proponowałbym więc, żeby zo­stawić psychologiczne urazy i kompleksy, i dostrzec ogromną aktualność, nowocze­sność i piękno jego filmów. Ale może to, co najważniejsze - dostrzec ten potężny ładunek empatii... Wtedy może zaczniemy szczerze roz­mawiać, czego brakuje we współczesnej sztu­ce, a co jest w jego twórczości. Czasem spoty­kając się z interpretacją jego twórczości, łapię się za głowę: jakich strun on do­tykał! Równie często w tych tekstach zamiast opisu jego dzieła widzę jakąś psychodramę, autoanalizę, jakiś psychologiczny opis nie tyle tego, co jest na ekranie, ile problemów, z któ­rymi boryka się autor. Być może szczerość jego filmów, ich siła powodu­je, iż chciałoby się go zamknąć i otworzyć za 20 lat, bo byłoby łatwiej. Nie przeszkadzałyby pytania, które stawiał, tematy, które podej­mował, talent i pracowitość oraz uczciwość, które ewidentnie z jego utworów emanują - mówi Krzysztof Piesiewicz w dyskusji na temat filmów Krzysztofa Kieślowskiego ("Kino" nr 1/2006). - Być może te pojawiające się w Polsce głosy, że jego kino jest anachroniczne, to próba powiedzenia: dosyć z tym facetem, wystarczy! Chciałoby się go przeskoczyć i pójść dalej. My­ślę jednak, że w takim stanie emocji to się nie uda: nie zrobi się nic na jego miarę". Redakcyjną rozmową z udziałem także Natalii Korynckiej-Gruz, Katarzyny Taras, Konrada J. Zarębskiego i Stanisława Zawiślińskiego "Kino" inauguruje Rok Kieślowskiego, w którym obchodzić będziemy 10-lecie śmierci reżysera. Styczniowy numer miesięcznika ukazał się w odnowionej szacie graficznej. Znajdziemy w nim m.in. szkic Piotra Wojciechowskiego o "Harrym Potterze" oraz rozmowę z Agnieszką Odorowicz.
W wieku 88 lat zmarła Birgit Nilsson, wybitna szwedzka śpiewaczka operowa, legendarna odtwórczyni ról wagnerowskich, m.in. Brunhildy w "Pierścieniu Nibelunga" i Izoldy w "Tristanie i Izoldzie".
Paszporty "Polityki" otrzymali w tym roku: Rafał Blechacz (muzyka), Jan Klata (teatr), Robert Kuśmirowski (sztuki piękne), Marek Krajewski (literatura), Przemysław Wojcieszek (film), zespół Skalpel (estrada) oraz Paweł Dunin-Wąsowicz (kreator kultury).
W warszawskim Muzeum Narodowym trwa wielka monograficzna wystawa Józefa Pankiewicza, prezentująca ponad 500 dzieł artysty, którego 140. rocznica urodzin przypada w tym roku. "Trzeba chodzić po tej wystawie z pełną świadomością swoistości tego zjawiska, symptomatycznego dla polskiej sztuki, rzadko radykalnej, rzadko przecierającej szlaki całkiem nowe. Ale trzeba je docenić" - pisze Dorota Jarecka. Obok - recenzja Bogusława Deptuły.
Obraz tygodnia
Według badań przeprowadzonych przez Zakład Badań Czytelnictwa Biblioteki Narodowej w Warszawie około połowa Polaków w ogóle nie czyta książek. Jako osoby mające systematyczny kontakt z książką (przynajmniej siedem książek rocznie) ocenia się 17 proc. społeczeństwa.
W Stanach Zjednoczonych ukazały się wiersze zebrane Zbigniewa Herberta. 600-stronicowy tom "The Collected Poems 1956-1998" sprzedał się w nakładzie 15 tys. egzemplarzy i zbiera znakomite recenzje. "Gazeta Wyborcza" cytuje m.in. Charlesa Simica z "The New York Review of Books": "Choć Herbert nie zdążył otrzymać Nobla jak Miłosz czy Szymborska, z pewnością zasługuje na to, aby być w ich towarzystwie. Z tej trójcy jest poetą najbardziej oryginalnym i obdarzonym największym poczuciem humoru".
W Papieskim Instytucie Biblijnym w Rzymie odbyła się prezentacja książki "Ewangelia według Judasza", której autorzy - poczytny pisarz Jeffrey Archer i biblista prof. F. Moloney - próbują przedstawić historię Jezusa z punktu widzenia Judasza. Książka trafi do księgarń 14 krajów, w Polsce wydał ją Rebis.
Nagrodę im. Karla Dedeciusa, przyznawaną po raz trzeci przez Fundację Roberta Boscha dla polskich tłumaczy literatury niemieckojęzycznej i niemieckich tłumaczy literatury polskiej, otrzymają w roku 2007 Tadeusz Zatorski i Martin Pollack. Tadeusz Zatorski jest autorem przekładów dzieł m.in. Heinricha Heinego, Heinricha Bölla, Maxa Webera oraz myśli i aforyzmów Georga Christopha Lichtenberga. Martin Pollack ma w swoim translatorskim dorobku książki Ryszarda Kapuścińskiego, Henryka Grynberga, Wilhelma Dichtera i Michała Głowińskiego.
Tymczasowym dyrektorem Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie została Elżbieta Ofat, dotychczas odpowiedzialna za sprawy administracyjne i operacyjne placówki.
Obraz tygodnia
W wieku 90 lat w Warszawie zmarł ksiądz Jan Twardowski, poeta. Autorowi słynnej frazy "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą", naszemu dawnemu współpracownikowi, poświęcamy w tym numerze "Tygodnika" specjalny dodatek.
"Jesteśmy spadkobiercami pradawnej wiedzy, którą przekazywano przez wieki... Wiele słów, których używamy automatycznie, jest w rzeczywistości jej żywym świadectwem. Ponieważ zapomnieliśmy, jakie jest prawdziwe znaczenie powszechnie używanych słów, takich jak »katolik« czy »uniwersytet« - słów, które mogłyby skierować nas w stronę jednego, w stronę uniwersalnego i niepowtarzalnego - musimy wynajdować nowe słowa, na przykład »holistyczny« (wywiedzione z greckiego »holos«, które oznacza całość albo całkowitość), aby przypominały nam o niebezpieczeństwie fragmentaryzacji i rozproszenia wiedzy. Coraz mocniej odczuwa się w świecie potrzebę, aby te dwa światy - świat nauki i świat religii - zeszły się z sobą, zdając sobie zarazem sprawę, że w obydwu patrzy się na życie z odmiennych punktów widzenia. Jeden świat, oparty na niezwykłym pomnażaniu wiedzy związanej wyłącznie z aktywnością umysłu czy też mózgu, wydaje się prowadzić nas do coraz większej złożoności i wyprowadzać nas na zewnątrz, przede wszystkim na zewnątrz nas samych. Drugi świat i jego wiedza wydają się odnosić do »bycia«, do czegoś, co prowadzi nas ku wnętrzu i tam odsłania tajemnicę" - tłumaczył Michel de Salzman, uczeń Georgija Iwanowicza Gurdżijewa (1877-1949).