Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
A od nas – obywateli – nic nie zależy. Kolejny dodatek do „Tygodnika Powszechnego” pt. „Lokalnie i globalnie” pokazuje, w jaki sposób lokalne samorządy (czyli także my, obywatele) kształtują i realizują politykę międzynarodową.
W całej Polsce samorządy lokalne zajmują się wcielaniem w życie najróżniejszych projektów międzynarodowych: poczynając od wymiany młodzieży przez organizację targów, spotkań eksperckich, szkoleń, na organizacji poważnych imprez kulturalnych kończąc. Urzędnicy w samorządach wykonują mrówczą pracę: zanurzeni w biurokracji starają się każdą imprezę dopiąć, by nie było żadnych niedociągnięć.
Dzięki ich pracy nawiązują się kontakty międzyludzkie, stosunki między państwami przestają być sztuczne. Tworzą się relacje oddolne: możemy się przekonać, jakie projekty, imprezy, szkolenia potrzebne są obywatelom danych krajów – w taki sposób tworzą się rekomendacje dla urzędników odpowiedzialnych za politykę międzynarodową. Pamiętajmy bowiem, że polityka międzynarodowa to także dyplomacja społeczna, naukowa, kulturalna.
W dodatku „Lokalnie i globalnie” piszemy o otwarciu małego ruchu granicznego między Polską a rosyjskim Obwodem Kaliningradzkim; pokazujemy, w jaki sposób rzeka Odra – przy pomocy „pływadeł” – może łączyć ludzi, zastanawiamy się, czy Europa Wschodnia wciąż może korzystać z polskich doświadczeń transformacyjnych.
Projekt współfinansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP
Wyrażone w niniejszej publkacji opinie są poglądami jej autorów. Treści prezentowane w niniejszej publikacji nie są tożsame z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych.