Lektor: Noblista i bezimienna niania

Andrzej Mencwel, uczony historyk kultury, dał nam książkę najbardziej w swoim dorobku osobistą.

06.03.2023

Czyta się kilka minut

 /
/

Matka zmarła podczas jego narodzin, w roku 1940, został po niej portret trumienny. Relacje z ojcem wcześnie się popsuły. Minęło wiele lat, ojciec już nie żyje i nagle jego zwid powraca w deszczowy wiosenny poranek. Naukowy pobyt w Paryżu wypełniony ślęczeniem w bibliotekach zmienia się w inny rodzaj wyprawy w przeszłość, w odtwarzanie własnych pradziejów, subiektywnie niemal równie odległych jak paleolit, kiedy powstawały fascynujące narratora malowidła jaskiniowe. Kim byli ci, którym je zawdzięczamy? Kim byłem kiedyś ja i moi bliscy? Co nas łączy ze „śmiertelnie zatroskanym” szkielecikiem magdaleńczyka z Les-Eyzies-de-Tayac i czemu pokazujemy ten szkielecik w muzeum, zamiast go pochować?

Andrzej Mencwel, uczony historyk kultury, dał nam książkę najbardziej w swoim dorobku osobistą. Rodzinną archeologię zdecydował się rozpisać na trzy tomy. Tom pierwszy, „Strona ojca”, stanowi wielowarstwową opowieść o rodzinie, której po śmierci matki nigdy już nie udało się skleić. Także o mechanizmach wyparcia, symbolizowanych przez okładkową fotografię – z pierwszokomunijnego zdjęcia autora wycięto jego macochę. O poczuciu krzywdy i poczuciu winy.

Rodzinna psychodrama jest zarazem fascynującą relacją o życiu codziennym pierwszych polskich osadników na tzw. ziemiach odzyskanych. Mistrz krawiecki Antoni Mencwel po wysiedleniu przez Niemców z wielkopolskiego Rawicza i kilkuletnim pobycie w Tarnobrzegu trafił do Jeleniej Góry właśnie wtedy, gdy w sąsiednim Agnetendorf, czyli Jagniątkowie (jak nie bez racji chce autor – Agnieszkowie), dożywał swoich dni noblista Gerhart Hauptmann. Staremu pisarzowi i jego niejednoznacznej postawie pod rządami Hitlera poświęcona została sporych rozmiarów dygresja, choć ważniejszą bodaj postacią okazuje się bezimienna niemiecka niania, dająca chłopcu emocjonalne oparcie i zmuszona rychło, wraz z innymi rodakami, do wyjazdu.

Podróż we własnej pamięci, wspierana fotografiami i dokumentami, daje też okazję do refleksji nad podziałami społecznymi i klasowymi uwarunkowaniami w zaborze pruskim i w II Rzeczypospolitej, a także nad nazizmem i w ogóle ludobójstwem. Najważniejszy pozostaje jednak wątek tytułowy, zwieńczony rozdziałem przedostatnim – „Listem do ojca”. ©℗

Andrzej Mencwel, POWIEŚĆ Z ŻYCIA. STRONA OJCA, Wydawnictwo Nisza, Warszawa 2022, ss. 430.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Tomasz Fiałkowski, ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 11/2023