Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Podczas wojny, przez ponad 4 lata, pracowałam przy produkcji szczepionki we lwowskim instytucie do walki z tyfusem, prowadzonym przez prof. Rudolfa Weigla. W styczniu 2003 r. Instytut Yad Vashem w Jerozolimie przyznał profesorowi, pośmiertnie, tytuł ,,Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata” za pomoc okazaną Żydom podczas II wojny światowej. Chciałabym przypomnieć przy tej okazji najważniejsze fakty z jego życia.
Prof. Weigl (1883-1957), odkrywca szczepionki przeciw tyfusowi plamistemu, należał przed wojną do grona najwybitniejszych uczonych pracujących nad tym problemem. Profesor nie przyjął ani propozycji Rosjan, oferujących mu tytuł akademika Wszechzwiązkowej Akademii Nauk w Moskwie, ani Niemców, zachęcających go do objęcia katedry na uniwersytecie w Berlinie i kuszących propozycją zgłoszenia jego osoby do Nagrody Nobla. Mimo nacisków nie podpisał Reichslisty, ponieważ z wyboru, mimo pochodzenia austriacko-czeskiego, czuł się Polakiem. Obawiając się choroby, Niemcy pozwolili profesorowi kontynuować pracę w instytucie i dali mu pełną swobodę w doborze pracowników. Dlatego wśród laborantów, karmicieli wszy i innych pracowników znaleźli się m.in.: prof. Stefan Banach (matematyk), Józef Chałasiński (socjolog), Zbigniew Herbert (poeta), Artur Hutnikiewicz (literaturoznawca), Jerzy Kuryłowicz (językoznawca), Henryk Mosing (bakteriolog), Eugeniusz Romer (geograf), Stanisław Skrowaczewski (kompozytor i dyrygent), Andrzej Szczepkowski (aktor). Szczepionki przeciwko tyfusowi przewożono do gett lwowskiego i warszawskiego, oddziałów AK oraz do obozów w Majdanku i Oświęcimiu. Był to człowiek wielkiego serca i odwagi, który w latach wojny uratował wiele tysięcy ludzi.
(nazwisko i adres do wiadomości redakcji)
List-wspomnienie o prof. Weiglu publikowaliśmy też w „TP” nr 45/2002.