Konkurs Szymanowskiego

Pierwszy Konkurs im. Karola Szymanowskiego w Katowicach odbędzie się w dniach 10-23 września 2018 r.

03.09.2018

Czyta się kilka minut

Kompozytor w swojej pracowni, Zakopane, 1935 r. / NAC
Kompozytor w swojej pracowni, Zakopane, 1935 r. / NAC

Wydarzenie organizowane jest przez Narodową Orkiestrę Symfoniczną Polskiego Radia przy wsparciu Polskiego Radia SA, Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach oraz Towarzystwa Muzycznego im. Karola Szymanowskiego w Zakopanem. Dofinansowane jest też ze środków Miasta Katowice oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach obchodów stulecia odzyskania niepodległości. 117 młodych muzyków z 21 krajów ubiegać się będzie o nagrody aż w pięciu kategoriach: fortepianu, skrzypiec, śpiewu, kwartetu smyczkowego oraz kompozycji. Jako komitet honorowy imprezę firmują dyrygent sir Simon Rattle oraz Krzysztof Penderecki. W skład jury wchodzą polscy i zagraniczni artyści o bogatym bagażu doświadczeń związanych z twórczością Szymanowskiego i nie tylko. Dla podkreślenia znaczenia muzyki Szymanowskiego ważne jest bowiem pokazanie jej w kontekście – to też sposób, by wyłoniła się jej specyfika.

Gdyż Szymanowski jest specyficznym kompozytorem. Jak mówi Kaja Danczowska, jedna z najwybitniejszych wykonujących jego utwory skrzypaczek, której mistrzyni, Eugenia Umińska, pracowała nad nimi z samym autorem, istotne jest nie to, by tę muzykę po prostu dobrze grać, lecz by przekazywać jej migotliwą tkankę dźwiękową. „Trzeba w niej uzyskać nieważkość”. By to osiągnąć, konieczne jest m.in. wypracowanie specjalnych sposobów posługiwania się instrumentem. W przypadku skrzypiec będzie to np. używanie odmiennego niż w innych utworach nacisku smyczka w stosunku do prędkości – jednak nie zbyt lekkiego, bo dźwięk musi pozostać pełny. Podobnie z wibrato, które należy dawkować bardzo dyskretnie: aż po białe nuty, wibrowane najwyżej lekko, na samym końcu. „A przede wszystkim trzeba grać krystalicznie czysto, gdyż w przeciwieństwie do Brahmsa czy Czajkowskiego tutaj nawet drobne zachwianie intonacji powoduje, że muzyka staje się drażniąca – mówi skrzypaczka. – Trzeba też indywidualnie traktować każdy utwór. Każdy wymaga przede wszystkim wczucia się w muzykę, a nie równego odczytania. Gdy razem graliśmy »Mity«, Krystian Zimerman zasugerował: wkołyszmy się w tę muzykę”. Właśnie: wniknijmy w nią i się ­wkołyszmy. ©

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko Dla rozwoju infrastruktury i środowiska, www.pois.gov.p

 

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru Nr 37/2018