Reklama

Ładowanie...

Kompleks Absaloma

16.07.2008
Czyta się kilka minut
Absalom sprawił sobie rydwan i konie, pięćdziesięciu zaś ludzi biegało przed nim. Rano zwykł zasiadać przy drodze wiodącej do bramy. (...) A gdy ktoś się zbliżał, aby mu oddać pokłon, podawał mu rękę, ściskał i całował. 2 Sm 15, 1-2. 5
A

Absalom należał do osób, które z życia uczyniły celebrę. Autor biblijny nie pisze o nim nawet, że "siedział" przy bramie, lecz że "zasiadał". Rytualne pocałunki, teatralna wylewność, szum stwarzany przez biegających przed nim - niosły namiastkę sensu życia dla zakochanego w sobie narcyza, o którym napisano, że "w całym Izraelu nie było człowieka tak pięknego jak Absalom" (2 Sm 14, 25).

Zachwycony sobą narcyz nie potrafi się jednak cieszyć nawet wtedy, gdy rytualne ceremonie przebiegają zgodnie z założonym scenariuszem. Aby doświadczyć radości i szczęścia, trzeba bowiem otworzyć się na świat drugiej osoby, dostrzec jej problemy, okazać życzliwą pomoc. Kompleks Absaloma przejawiał się w tym, że zakochał się on w sobie bez wzajemności pierwszą i ostatnią miłością swego życia. Nie było w tej postawie wzajemności, gdyż nigdy nie potrafił patrzeć na siebie jako na...

1664

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]