Reklama

Ładowanie...

HISTORIA: opowieść o wielkości i upadku

22.05.2006
Czyta się kilka minut
Czy Kościół w Polsce radzi sobie ze spuścizną po PRL-u, na którą składa się nie tylko heroizm, ale także upadek wielu ludzi, duchownych i świeckich, albo wręcz zdrada, dokonywana z premedytacją?.
P

Pierwszą reakcją zawsze jest niedowierzanie: że on, mój przyjaciel, mógł być donosicielem. Pierwszą reakcją jest też ból i pragnienie obrony przyjaciela: że to przecież niemożliwe, to nie pasuje ani do "profilu" psychologicznego, ani tym bardziej do tego, co o nim wiemy.

Bo to rzeczywiście nie mieści się w głowie, by współpracownikiem bezpieki mógł być np. znany benedyktyn, przewodnik duchowy i autorytet, mający doskonałe kontakty także za granicą, gdzie jego krewny był ważną postacią emigracji niepodległościowej. Benedyktyn ów był na tyle wiarygodny dla Stolicy Apostolskiej, że ta w pewnym momencie posłała go jako tajnego emisariusza na Litwę (wtedy w ZSRR), by dokonał tam inspekcji podziemnego Kościoła. Udając turystę, benedyktyn objechał podziemne klasztory, spotykał się z duchownymi, którzy w skrajnych, sowieckich warunkach podtrzymywali wiarę.

...
6809

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]