Reklama

Ładowanie...

DRUGI DZIENNIK albo autobiografia w sensie ścisłym

29.07.2013
Czyta się kilka minut
Gombrowicz w roku pańskim 1926 bałamucący w wiślańskim „Piaście” pochopną 15-latkę? Wspomniałem o Nałkowskiej na wiślańskim dworcu, jakże Gombrowicza w samym sednie wiślańskiej rozpusty pominąć?
Rys. Andrzej Dudziński
1

13 lipca
Następna stacja: „Ogrodowa” – dawniej (też w 1952, też w 1926) „Piast”, w XIX w. karczma bez tytułu, przed I wojną wręcz „Luisenhoff” – miejsce śmierci brata matki Adama Czyża. Poległ w gospodzie – daremnie próbuję dystansu. Adaś był nieszczęśnikiem i jego zupełna bezradność, bezbronność wobec życia, jego śmierć głupia (mądrej nie ma wcale, ale tak głupia, jak jemu przypadła, też się nie zdarza) nie pozwala opowiadać ani z dystansem, ani na luzie, ani nawet bezstronnie. Wspominam go, bo okropnym był biedakiem, bo „jego sprawa” zamiast obojętnieć i z pamięci pierzchać – wzmaga się i intensywnieje, bo jeszcze w naszych głowach czasem on sam się pokazuje, ale gdy nasze – moja i matki – głowy zgasną, o nim nikt nigdy nie wspomni.
Śmierć jego durna w przyczynie bezpośredniej – w kontekście zupełnej życiowej zapaści mniej durna? Lepiej się tłumaczy?...

9876

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]