Ładowanie...
Do kurii bez prezentów
Do kurii bez prezentów
Surowe przepisy antykorupcyjne wprowadził papież w Watykanie. Osoby zatrudnione na kierowniczych stanowiskach (od kardynała po wicedyrektora) oraz ci, których obowiązki związane są z podejmowaniem decyzji finansowych, sądowych i kontrolnych, muszą zadeklarować, że nie były karane, ani nie toczy się przeciwko nim postępowanie o sprawy kryminalne, nadużycia finansowe, oszustwa czy pranie brudnych pieniędzy. Mają też złożyć oświadczenie, że nie są powiązane – osobiście lub za pośrednictwem innych osób – z firmami i spółkami działającymi w krajach nieprzestrzegających norm antykorupcyjnych, że ich dochody i majątek pochodzi z legalnych źródeł, nie mają udziałów ani nie prowadzą interesów z firmami działającymi niezgodnie z doktryną społeczną Kościoła. Oświadczenia te będą mogły być weryfikowane przez służby kontrolne Watykanu.
Urzędnikom wymienionym w nowych przepisach zabrania się także przyjmowania lub żądania – z racji pełnionych obowiązków – jakichkolwiek prezentów o wartości powyżej 40 euro. „Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny” – przypomina papież ewangeliczne słowa we wstępie do opublikowanego dziś (29.04) motu proprio zmieniającego regulamin kurii rzymskiej.
To kolejny już element walki z finansowymi przekrętami w Watykanie. Rok temu papież zaostrzył przepisy dotyczące zamówień publicznych, a po głośnych aferach przekazał pełną kontrolę nad wszystkimi finansami – także tymi specjalnymi, zarządzanymi dotychczas w mało przejrzysty sposób przez najwyższych urzędników kurii – jednej instytucji: Administracji Dóbr Stolicy Apostolskiej, kontrolowanej przez sekretariat ekonomiczny i poddającej się regularnie audytowi niezależnych agend.
Najważniejsza z takich inspekcji, prowadzona przez komitet Moneyval Rady Europy, przeprowadzona została jesienią ubiegłego roku i dotyczyła okresu 2017–2019. Jej efekty mamy poznać w najbliższych dniach, ale nikt nie spodziewa się oceny negatywnej. Kontrolowana była skuteczność przepisów antykorupcyjnych i przeciwdziałających praniu brudnych pieniędzy, a wiadomo, że w samym 2019 watykańska Agencja Informacji Finansowe wytropiła 64 podejrzane transakcje, zablokowała jedno konto bankowe a 4 inne objęła specjalnym nadzorem.
Ze wzmożonej aktywności mediów w ostatnich dniach (wycieki dokumentów z Sekretariatu Stanu, wywiady byłych pracowników instytucji finansowych Watykanu) można wnioskować, że po opublikowaniu raportu Moneyval dojdzie do personalnych rozliczeń za spiżową bramą – zostaną wyciągnięte konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za nadużycia a także zakończone sprawy „zawieszone” na czas inspekcji. Najgłośniejszą z nich było niewątpliwie odsunięcie od obowiązków, choć bez postawienia oficjalnych zarzutów, jednego z najbliższych współpracowników papieża, kard. Angela Becciu.
Coraz częściej mówi się też o osobistej odpowiedzialności za błędne, kosztowne i rujnujące wizerunek Watykanu decyzje finansowe (jak zakup luksusowej nieruchomości w Londynie czy powierzanie pieniędzy nieuczciwym lub wątpliwym moralnie funduszom inwestycyjnym) samego sekretarza stanu, kard. Pietra Parolina.
Aktualizacja: Dzień po ogłoszeniu antykorupcyjnego motu proprio papież Franciszek zmodyfikował przepisy prawne - od teraz kardynałowie będą mogli być sądzeni przez zwykły sąd watykański, w którym orzekają sędziowie świeccy, w tym specjaliści od korupcji i walki że zorganizowaną przestępczością. Dotychczas kardynałowie mogli być postawieni jedynie przed Trybunałem Kasacyjnym, złożonym z innych kardynałów i biskupów.
Ten materiał jest bezpłatny, bo Fundacja Tygodnika Powszechnego troszczy się o promowanie czytelnictwa i niezależnych mediów. Wspierając ją, pomagasz zapewnić "Tygodnikowi" suwerenność, warunek rzetelnego i niezależnego dziennikarstwa. Przekaż swój datek:
Autor artykułu

Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]