Reklama

Ładowanie...

Czkawka

18.04.2007
Czyta się kilka minut
Czy powtarza się historia Wata? Od "Mopsożelaznego piecyka przechodzimy do "Czerwonego Sztandaru? Tyle że Wat we Lwowie żył w strachu. Kto przestraszył Stokfiszewskiego?.
Z

Z ciekawością czekałam na polemikę Karola Maliszewskiego z manifestami Igora Stokfiszewskiego ("TP" nr 10 i 11), wiedząc, jakie było jego wzburzenie wobec próby "zha!artowienia" świadomości literackiej czytelników, o którą w tych tekstach pokusił się nasz lokalny Majakowski. Teraz czytam i z radością odkrywam, że Maliszewski użył argumentów, których ja też bym użyła: że marksistowska retoryka, nachalny postulat płaskiego mimetyzmu, że o zaangażowanej prozie, o której z pasją mówiono kilka lat temu, teraz nie słychać, że przykłady przystrzyga się do postulowanej tezy, że to wpuszczanie twórczości w kanał ideologiczny. A jednak coś nie gra: zarzuty zanadto są oczywiste, tezy Maliszewskiego dotyczące współczesnej poezji zaś grubo ciosane, tak jakby "czkawka po Lukacsu" zamieniła się w "czkawkę po Stokfiszewskim".

Polemika pomiędzy Stokfiszewskim i Maliszewskim...

5991

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]