Chopin, Piazzolla, Kenner

Angielski krytyk muzyczny Colin Cooper napisał: Tanga Piazzolli są jak mazurki Chopina. Będą żyły tak długo, jak długo muzyka będzie doceniana za możliwość wyrażania ludzkich emocji.

11.04.2004

Czyta się kilka minut

Fryderyk Chopin urodził się w 1810 roku w Żelazowej Woli, uczył w Warszawie, którą w listopadzie 1830 roku opuścił na zawsze. Dużo podróżował, mieszkał głównie w Paryżu, gdzie zmarł w 1849 roku. Cyprian Kamil Norwid napisał w jego nekrologu: “Rodem Warszawianin, sercem Polak, a talentem świata obywatel". Astor Piazzolla urodził się w 1921 roku, zmarł w 1992; żył i tworzył w wielu miastach świata, w Buenos Aires, Nowym Jorku. Przez krótki okres przebywał także w Paryżu, dokąd pojechał na stypendium do Nadii Boulanger. Poprosiła go kiedyś, żeby opowiedział jej, jaką muzyką naprawdę żyje. Potem poprosiła, żeby zagrał tango. I krzyknęła: to jest Piazzolla!

“Tango ma już ponad sto lat - mówił przed kilkoma miesiącami “TP" Grzegorz Frankowski. - Jego korzenie kształtowały się w Argentynie, po przybyciu tam emigracji - głównie europejskiej, ale także ludów murzyńskich... Jak mówił Piazzolla: tango jest w 90 procentach europejskie. W słownikowych opisach przeczytamy, że w tangu znajdziemy elementy habanery i milonga, jazzu nowoorleańskiego. Milonga jest rodzima, argentyńska, habanera - napływowa, kubańska. Związana z naszym słowiańskim regionem polka mazurka też miała określone miejsce w tworzeniu się tanga. W tangu odnajdziemy elementy francuskie, hiszpańskie, niemieckie, także polskie".

Co może łączyć muzykę Fryderyka Chopina i Astora Piazzolli? Niewątpliwie głęboka emocjonalność, intymność gestu i ekspresyjność wyrazu. Także nostalgia: obaj tworzyli z dala od rodzinnych stron, w ich utworach pojawia się silna nuta tęsknoty. Także ludowe inspiracje: darzyli dużym szacunkiem tradycję swoich krajów i z niej czerpali natchnienie. Na bazie rytmów muzyki ludowej ojczystego kraju stworzyli wyrafinowaną, artystyczną formę o niepowtarzalnym bogactwie melodyki i harmoniki, daleko wykraczającą poza ramy inspiracji. Jeszcze rubato: bogactwo melodyczne i stosunek do rytmu wskazują na analogię pomiędzy Chopinowskim rubato a wyjściem melodii poza kreskę taktową tak charakterystycznym dla Piazzolli.

Wreszcie wirtuozeria: byli genialnymi instrumentalistami, komponującymi wykonawcami, ceniącymi improwizację jako proces poszerzania i budowania języka muzycznego. W muzyce sytuacja twórcy jest dość ciekawa: kompozytor tworzy coś, czego jeszcze nie ma. Nuty są tylko znakiem dla wykonawców, są bezgłośne. Są ciszą. Gdy twórca staje się zarazem odtwórcą, jego osobowość wzbogaca wykonywane dzieło, nadaje mu szczególną barwę, a jego głos staje się głębszy i bardziej autentyczny niż ten jedynie zapisany w partyturze. Zmienia się perspektywa: muzyka staje się mniej abstrakcyjna, skierowana zarówno do intelektu, jak i do uczuć.

Jeszcze jedno: artystyczne tanga Piazzolli łączą w sobie bezpośredniość i ekspresję skargi argentyńskich portenos z elegancją i wyrafinowaniem europejskiego impresjonizmu i nowoczesnego jazzu. Słuchając nagrań Andrzeja Jagodzińskiego, Włodzimierza Nahornego czy Leszka Możdżera nie mamy wątpliwości, że Chopin był także jazzmanem. Bardzo nowoczesnym.

Co poza tym łączy oba idiomy? Można się o tym łatwo przekonać. W Krakowie (Filharmonia, 15 kwietnia, godz. 19.30) i Rzeszowie (Filharmonia, 17 kwietnia, godz. 19.00) odbędą się dwa koncerty, podczas których świetny interpretator muzyki Chopina pianista Kevin Kenner (laureat konkursu Chopinowskiego z 1990 roku), znawca tanga i twórczości Piazzolli kontrabasista Grzegorz Frankowski (założyciel Trio Revirado, autor międzynarodowego projektu “Tango Bridge") oraz kameraliści z kwartetu Primo Allegro Ensemble zagrają dla nas, wspólnie, muzykę Chopina i Piazzolli. “Tygodnik Powszechny" nieraz łączy ogień z wodą. Teraz łączy ogień z ogniem. Do usłyszenia!

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 15/2004