Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
A potem napięcie wzrosło jeszcze bardziej, gdy w środę 16 marca wieczorem sąd upublicznił zapis rozmowy telefonicznej – odbytej tego dnia rano i nagranej przez policję – w której prezydent Dilma Rousseff proponuje swemu poprzednikowi Luli da Silvie, by został ministrem, co uratuje jej rząd, a jego ochroni przed oskarżeniem o korupcję. W czwartek na ulice wyszły nowe demonstracje, a Silva został ministrem tylko na 40 minut, gdyż sąd unieważnił jego nominację. Tego samego dnia parlament wszczął procedurę usunięcia Rousseff z urzędu (też jest oskarżana o korupcję). Za rządów Luli Brazylia stała się gospodarczo-społecznym wzorem dla Ameryki Łacińskiej – dziś kraj walczy z recesją, a 90 proc. obywateli źle ocenia rządy Rousseff. Kryzys trwa. ©℗