Boże Ciało: święto chleba

Bp Ryś: Bądźcie dobrzy jak chleb, nie wolno nie dać ludziom tego chleba, który syci ich głód.

26.05.2016

Czyta się kilka minut

Bp Grzegorz Ryś. Procesja Bożego Ciała, 2016 r. Fot: Jan Graczyński/EastNews /
Bp Grzegorz Ryś. Procesja Bożego Ciała, 2016 r. Fot: Jan Graczyński/EastNews /

Dzień przed Bożym Ciałem, na krakowskim rynku odbył się koncet pod hasłem "Jak chleb", zorganizowany przez środowiska Nowej Ewangelizacji. 

Kilka tysięcy osób pod kościołem Mariackim modliło się przy dźwiękach pieśni uwielbienia. Jednym z organizatorów spotkania był krakowski biskup pomocniczy Grzegorz Ryś. 

Analizując Ewangelię o rozmożeniu chleba powiedział m.in.: "Święto Bożego Ciała, to jest święto chleba, który Chrystus bierze w ręce i nam daje. Najpierw nam daje, jako chleb, który syci nasz głód. Nie wolno tego poziomu przeskoczyć. Nie wolno nie dać ludziom tego chleba. Ale później daje nam chleb duchowy. Piękno, sztuka, obraz. Ale też chleb duchowy, jakim jest wspólnota. Chleb duchowy, jakim jest przyjaźń. Możecie bez tego żyć? Nie! Chrystus nam to daje".

Publikujemy treść rozważań bp. Grzegorza Rysia:

Pan Jezus mówi do uczniów: Wy dajcie im jeść. To słowo przepięknie przywołuje do naszej wspólnoty człowieka, który zmarł niemal sto lat temu. Rocznica będzie w wigilię Bożego Narodzenia. To był brat Albert.

Brat Albert, tu w Rynku krakowskim, tam w rogu, gdzie dochodzi ulica Szczepańska, każdego dnia przychodził około godziny 11., dlatego że tam, w tym rogu, chłopi z okolicznych wsi mogli sprzedawać pieczony przez siebie chleb. Czego nie sprzedali do godziny 11., brat Albert zabierał do swojego przytuliska.

Gdyby trzeba było jakoś nazwać brata Alberta, to można by powiedzieć, że jest świętym Bratem Albertem od Chleba. Nieraz w zakonach dodaje się takie imię. Św. Terasa była od Dzieciatka Jezus, albo do Krzyża, a Brat Albert, mógłby być od chleba.

Od niego wzięło się to zdanie: Człowiek powinien być dobry jak chleb. Pierwszy raz powiedział to zdanie gdy był na studiach malarskich, w domu swojego przyjaciela Stanisława Witkiewicza. Powiedział, że pani Witkiewiczowa jest dobra jak chleb.

Brat Albert miał wielkie wyczucie ważności chleba. I kiedy do ogrzewalni przychodził jakiś nowy bezdomny, kiedy przychodził po raz pierwszy, to brat Albert wydawał zawsze to samo polecenie: dajcie mu chleba.

Dopiero jak mu dali chleba, to później działy się kolejne rzeczy. Prowadzili go do łaźni, żeby się wymył. A później dopiero zmieniali mu ubranie, żeby się ubrał jak człowiek. A później prowadzono go do warsztatu pracy. A potem przypominano mu pacierz i dziesięć przykazać.

To jest właściwa kolejność.

To jest wyczucie w tym, co robił brat Albert, że jak dajesz komuś chleb, to jest zapowiedź kolejnych darów. Ten, kto otrzymuje od ciebie chleb, może się spodziewać, że dostanie coś jeszcze znacznie poważniejszego.

Na końcu tego dawania chleba, tego procesu, jest to, że stajesz się jak chleb. Brat Albert stał się jak chleb, gdy zamieszkał z bezdomnymi, w krakowskiej ogrzewalni, która stała się wtedy przytuliskiem.

Mówię o tym, bo przeżywamy Rok Miłosierdzia. Brat Albert pomaga nam przeżywać ten Rok Miłosierdzia, zwłaszcza zrozumienie czym jest Eucharystia. Czym jest chleb.

Słuchajcie, dlaczego Chrystus się zostawił w formie chleba?

Jezus zapytał w Ewangelii: „Ile macie chlebów?”. Chrystus nie wychodzi naprzeciw wszystkich potrzeb człowieka, ale wychodzi naprzeciw takiej potrzebie, która jest absolutnie fundamentalna. Absolutnie zasadnicza. „Ile macie chlebów?!”. Nie pytał apostołów ile macie cukierków, albo kremówek, tylko zapytał „Ile macie chleba?”. Jezus wiedział, że musi im dać chleb.

Ludzie, którzy przeżyli obóz w Auschwitz miewali sny o jedzeniu, ponieważ bez przerwy żyli w głodzie. W skrajny głodzie. Wszystkie sny ludzi z obozu, opisanie w jednej z książek o Auschwitz, są o jedzeniu. W każdym z nich najważniejszy jest chleb. Wszyscy z nich, którzy zapisują te sny, piszą: „nigdy mi się nie śniły żadne smakołyki. Tylko chleb". Albo  im się śnił chleb, albo ziemniaki. Ale nigdy im się nie śniły żadne przepióreczki itd.

Dziś, gdy o tym myślałem, co tu powiedzieć, to wróciłem do tekstu, który ma 800 lat, napisanego przez papieża Innocentego III. Papież zastanawia się, dlaczego Jezus rozmnożył akurat pięć chlebów.

Jezus potrzebuje nam dać pić chlebów. Pierwszy, to jest chleb materialny, drugi: duchowy, trzeci: doktryn, nauki, prawdy, czwarty: chleb sakramentalny, a piąty jest samym Jezusem Chrystusem.

To pierwsze cztery chleby dostajemy w drodze, a piąty u celu.

Święto Bożego Ciała, to jest święto chleba, który Chrystus bierze w ręce i nam daje. Najpierw nam daje, jako chleb, który syci nasz głód. Nie wolno tego poziomu przeskoczyć. Nie wolno nie dać ludziom tego chleba. Ale później daje nam chleb duchowy. Piękno, sztuka, obraz. Ale też chleb duchowy, jakim jest wspólnota. Chleb duchowy, jakim jest przyjaźń. Możecie bez tego żyć? Nie! Chrystus nam to daje.

Później nam daje ten chleb, który jest nauczaniem. Prawda.

Kiedyś Tischner mówił, że rozmawiał ze stoczniowcem w sierpniu, w Gdańsku. Ten stoczniowiec mu powiedział: "Ja mogę jeść chleb i popijać go wodą, tylko niech mnie wreszcie przestaną oszukiwać".

To jest chleb, którego potrzebujemy: prawda.

To są trzy chleby, który nas prowadzą do Eucharystii. A na końcu jest Chrystus. Takiej jedności i komunii, która nie jest do przekazania.

Słuchajcie: to jest święto chleba.

Brat Albert to pokazuje: dajesz komuś chleb, zaczynasz od tego, że sycisz jego głód. „Dajcie mu chleba”. Ale później dajesz mu dary duchowe, dajesz mu słowo, które go uczy i otwierasz go na komunię z Jezusem. Jezus chce być obecny w takim chlebie.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, autor wywiadów. Dwukrotnie nominowany do nagrody Grand Press w kategorii wywiad (2015 r. i 2016 r.) oraz do Studenckiej Nagrody Dziennikarskiej Mediatory w kategorii "Prowokator" (2015 r.).