Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Po zaliczeniu egzaminu praktycznego z liturgii pogrzebu, przeprowadzonego w kościele (przy pustej trumnie), otrzymali nominację z rąk arcybiskupa George’a Stacka. Do ich obowiązków, oprócz przewodniczenia obrzędom pogrzebowym, będzie należeć przygotowanie rodziny zmarłego do uroczystości i pomoc w załatwieniu formalności związanych z pochówkiem.
Pogrzeb nie jest sakramentem i do jego odprawienia nie są potrzebne święcenia. W wielu miejscach na świecie, gdzie brakuje księży, takim obrzędom przewodniczą wyznaczeni przez kapłana świeccy. Jednak w przypadku Cardiff to nie braki kadrowe były najważniejsze. Biskup przyznał, że chodzi mu nie tyle o zastępstwo dla księży, co o alternatywę dla wiernych. – To propozycja dla tych, którzy są katolikami, ale nie czują się szczególnie związani z parafią – mówił mediom. – Nie każda rodzina widzi potrzebę zapraszania kapłana, nie wszyscy chcą pogrzebu z mszą. Takim osobom łatwiej będzie nawiązać kontakt z osobą świecką. Biskup wierzy, że dla ludzi stojących bezradnie wobec problemu śmierci świecki ceremoniarz będzie bardziej autentycznym świadkiem wiary w zmartwychwstanie aniżeli ksiądz, który tę prawdę głosi niejako z urzędu. ©℗