Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Agenda ONZ uzasadniła decyzję rosyjską agresją. „Zwycięstwo w wojnie o barszcz jest nasze!” – skomentował ukraiński minister kultury i dodał: „będziemy dzielić się barszczem i przepisami ze wszystkimi cywilizowanymi krajami świata”. Rosyjskie MSZ zareagowało irytacją: „Co będzie następne? Uznanie wieprzowiny za »ukraiński produkt narodowy«?”.
W obliczu dramatu, jaki trwa na Ukrainie, spór o to, czyją potrawą narodową jest barszcz, może wydać się abstrakcyjny. Jednak kryje się za tym głębsza symbolika: Kreml nie tylko chce podbić Ukrainę, ale odmawia jej prawa do tożsamości i kultury, a zawłaszczanie to obejmuje też kuchnię – jeszcze w 2019 r. Moskwa ogłosiła, że barszcz to „symbol tradycyjnej kuchni rosyjskiej”. ©℗