Złota klatka dla Jezusa

Trzymamy Boga, tak to czasem wygląda, w złotej klatce, poza którą rozpościera się sfera profanum, świat bez Boga.

07.05.2012

Czyta się kilka minut

Na dodatek Ten „więzień miłości” jest „ukryty” i tylko czasami potwierdza swoją obecność jakimś cudem. Co zresztą nie wszystkich przekonuje. Z prostego powodu, Bóg chwali tych, którzy Go nie widzieli, również Jego cudownych znaków, a jednak przyznali Bogu rację. Zaufali Bogu i to najczęściej, przynajmniej na początek, na kredyt. Bóg, co prawda, od czasu do czasu zjawia się w tym krajobrazie, ale mieszka gdzie indziej. Poza światem, ponad nim, czyli w gruncie rzeczy nie wiadomo gdzie. Ale to się zmienia. Dopóki mieliśmy do czynienia ze statycznym modelem Wszechświata, sprawa wyglądała nadzwyczaj klarownie. Ziemię ma człowiek pod nogami, a niebo nad głową. I tak było, jest i będzie. Do czasu, dopóki nie odezwał się Mikołaj Kopernik, a następnie Karol Darwin. Dzisiaj na próżno szukać nieba i tronu Bożego za gwiazdami.

Trzeba przyznać, że taki Bóg, który tylko czasowo, przy jakiejś okazji przebywa na ziemi, czy też zjawia się tylko wówczas, gdy się Go o to ładnie poprosi, czy też wtedy, gdy rozgniewany przychodzi wymierzyć karę, taki Bóg jest dla człowieka bardzo wygodny. Wygodny jest również i taki, który realnie jest obecny tylko w tabernakulum czy sakramentach lub innych czynnościach kultycznych, nabożeństwach. Odwiedza się takiego Boga w kościele, adoruje, okadza, po czym się wychodzi i oczekuje na rewanż. My swoje zrobiliśmy, teraz kolej na Niego.

Tymczasem Jan Apostoł i Ewangelista zapewnia Kościół, że Bóg, który jak mało kto wie, jaki naprawdę ten świat jest, a zwłaszcza jacy my, ludzie, jesteśmy, taki właśnie świat, a nie inny, bo innego nie ma, kocha. To znaczy niezmiennie odnosi się do świata z całą życzliwością, na jaką Go stać. Czyli życzliwością nieznającą żadnych uwarunkowań i ograniczeń – Bóg jest Miłością.

Pamiętając o tym, zaczynamy lepiej rozumieć, czym jest tabernakulum, Msza, pozostałe sakramenty i obrzędy. Sprawując je, proszę wybaczyć, nie wytwarzamy Jezusa, nie produkujemy Boga, a tylko i aż odsłaniamy to, o czym mówi Jan: „W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu”. A ponieważ Bóg to, co robi, robi tylko raz i na zawsze, nie powtarza się, jest Stwórcą, a nie odtwórcą, wierzymy, że Syn Boży przyszedłszy raz, pozostaje na zawsze.

Tę prawdę o Bogu chrześcijan najwyraźniej ujawnia sakrament małżeństwa. Niestety, najczęściej ten sakrament redukuje się do trzech, czterech kwadransów, czyli do samej ceremonii zawarcia małżeństwa. Po tym czasie pozostaje już tylko jedno, „wytrwać w tym związku w złej i dobrej doli”. A Bóg w małżeństwie tak pojmowanym będzie obecny, i to tylko wtedy, gdy rodzina klęknie do wspólnego paciorka. A przecież, jeśli małżeństwo jest sakramentem, to w małżeństwie, tak samo jak w Eucharystii i pozostałych sakramentach, Jezus jest obecny zawsze. Klękając przed tabernakulum, pomyślmy, czy czasami nie warto, by przyklęknąć przed stołem, garażem, biurkiem w pracy, sypialnią, skoro wszędzie tam dzieje się sakrament, to znaczy, pracuje, odpoczywa, bywa szczęśliwy i bywa, że cierpi, Syn Boży.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.

Artykuł pochodzi z numeru TP 20/2012