Zbędne pytanie

Czuwajcie więc, bo nie wiecie, którego dnia Pan przyjdzie!”, mówi Jezus do apostołów i do tych, którzy im uwierzą, że Jezus jest rzeczywiście Chrystusem.

25.11.2013

Czyta się kilka minut

Z uwierzeniem sprawa jednak nie jest znowu taka prosta. Świadczy o tym trwający od początku istnienia Kościoła spór o 24. rozdział Ewangelii Mateusza, z którego pochodzi czytanie na pierwszą niedzielę adwentu w tym roku.

Po pierwsze, ten i następny rozdział (zatytułowany „Mowa eschatologiczna”) zostały napisane w stylu właściwym dla apokaliptyki, w którym, jak wiadomo, najmniej liczy się czas i przestrzeń. Tak uważają jedni – drudzy próbują jednak doszukać się w tym opisie nawiązań do konkretnych wydarzeń, które można datować. Na przykład sądzi się, że wspomniana „Mowa eschatologiczna” ma dwie warstwy. Jedna mówi o zburzeniu Jerozolimy w roku 70, druga opowiada o paruzji, drugim przyjściu Mesjasza. Skoro tak, to trudno się dziwić, że również dzisiaj niektórzy spierają się w tej kwestii. Próbują obliczyć, kiedy nastąpi tzw. koniec świata, a nawet mają odwagę ogłaszać, że Jezus już po raz drugi przyszedł na ziemię.

Nie bez powodu Jezus przestrzegał uczniów, a więc i nas: „Pojawią się bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy, i będą czynić znaki tak wielkie, że zwiedliby, gdyby to było możliwe, i wybranych”. Ci fałszywi prorocy i mesjasze, czyli chrystusy – mówi Mateusz – będą robić wielkie znaki. Jeśli tak, to będąc świadkiem takich nadprzyrodzonych wydarzeń, chrześcijanin z natury rzeczy powinien wzmóc czujność.

Mówi o tym biskup Rzymu Franciszek: „Rodzi się we mnie naturalna nieufność, kiedy mowa jest o uzdrowieniach, nawet o objawieniach, wizjach. Wobec takich spraw przyjmuję od razu pozycję obronną. Bóg to nie jest swojego rodzaju firma Andreani, która non stop wysyła wiadomości” (chodzi o argentyńską firmę pocztową). Wynika z tego, że sama nadzwyczajność, a nawet nadprzyrodzoność wydarzenia jeszcze o niczym nie świadczy, gdyż za tym wydarzeniem niekoniecznie musi stać Dobry Duch. Zły też potrafi czynić cuda. Lepiej więc zaufać zdrowemu, bo krytycznemu rozsądkowi, który pyta o sens wydarzeń, niż ślepo wierzyć temu, co owszem, wprawia w zachwyt, ale sensu w tym nie ma za grosz.

A poza tym, na co my jeszcze czekamy? Przecież Ten, który ma przyjść, już przyszedł i jest. Znamy drogę, którą przyszedł, znamy miejsce, znamy czas przyjścia – i nie ma w tym niczego nadzwyczajnego. Kobieta i mężczyzna, dom i praca, małżeństwo, groźba rozwodu i emigracja, wdowieństwo i wreszcie narodziny i śmierć. Zwykłe życie, aczkolwiek miejscami dramatyczne, nie odbiegające jednak od normy.

W adwencie najczęściej się mówi, że czekamy na narodzenie Jezusa. Czasami (i półgębkiem), że czekamy na powtórne Jego przyjście. Tymczasem, jeśli już na coś czekamy, to najwyżej na kolejne Jego urodziny, i jak na każde urodziny, tak również na te trzeba się przyszykować, a zwłaszcza pomyśleć o prezencie. Tylko co możemy podarować komuś, kto jest właścicielem wszystkiego? Przedziwnym właścicielem. Takim, który niczego dla siebie nie zatrzymuje, wszystko oddaje, łącznie z sobą. Jeśli więc ktoś do kogoś ma przyjść, to my do Chrystusa. On zawsze Jest, taki jest Jego Duch i takie imię odziedziczył po Ojcu.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.

Artykuł pochodzi z numeru TP 48/2013