Wydoić bogatego

Dla Krakowa to najgorsza wiadomość od 5 lat: kluczowa dla rozwoju miasta inwestycja - zagospodarowanie straszących zarówno miejscowych, jak i turystów okolic dworca kolejowego przez zbudowanie tam centrum finansowo-handlowego, zmianę układu ulic itd. - zostanie zredukowana do 1/3. Nawet tak doświadczony i bogaty inwestor, jak Tishman Speyer Properties, nie wytrzymał walki z barierami mnożonymi przez opanowany przez tzw. prawicę magistrat poprzedniej kadencji oraz państwowe firmy - właścicieli przydworcowych gruntów, wspierane przez Marka Pola, ministra - teoretycznie - infrastruktury.

07.03.2004

Czyta się kilka minut

Władze miasta pod wodzą prezydenta Andrzeja Gołasia (AWS) działały - raz mniej, raz bardziej wprost - w oparciu o ideologię sprowadzającą się do hasła: nie będzie nam tu żaden Amerykanin dyktował warunków. Pewnie: Polska ma być dla Polaków. Stąd ślimaczące się negocjacje z gminą zamiast jej wsparcia dla firmy, która chce ulokować w mieście swoje - duże!, bo chodziło o 750 mln dolarów - pieniądze. Z kolei dla Poczty Polskiej, PKS oraz molocha PKP biznes z Amerykanami miał sprowadzać się do jednego: wyciągnięcia z bogatego frajera, ile się da. Nic, że oznaczało to wielokrotne łamanie przyjętych uzgodnień, niedotrzymywanie terminów itd.

Naturalnie, na wycofanie się Tishmana wpływ miała nie tylko niekompetencja, doktrynerstwo i pazerność, ale też obecna dekoniunktura. Kilka poważnych firm zlikwidowało właśnie krakowskie siedziby, a podaż biurowych lokali (a to one stanowić miały sporą część Nowego Miasta) zaczęła przewyższać popyt. Kiedy jednak Amerykanie zgłaszali ofertę, o recesji nie było jeszcze mowy. Gdyby Kraków bez zwłoki wykorzystał tę szansę, przynajmniej część Nowego Miasta już by stała.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 10/2004