Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W piaskownicy bawi się lalką czwórka dzieci. Ot, zwykły, sympatyczny obrazek. Tyle tylko, że piaskownica wypełniona jest czarną ziemią, ubrana w trumienny garnitur lalka nie ma głowy, a dzieci są bezbrzeżnie smutne i jakby nieobecne... Pojawiający się chwilę później ich ojciec, Stanisław Wyspiański, przypomina Odysa. Po latach błądzenia po nieznanych lądach i piekielnych otchłaniach powraca do domu, który okazuje się być cmentarzem. Z trudem szuka słów, gestów, obrazów, jakimi mógłby wyrazić to doświadczenie.
Śmierć objawia się tu nie tylko w swojej biologicznej dosłowności, jako nieuleczalna choroba, ale też jako metafora pogrzebanych nadziei i planów, rozpoczętych i zaniechanych dzieł, umarłych uczuć. Z potoku dziwnych a pięknych słów oraz prostych, umownych scenicznych znaków (scenografia jest sprowadzona do kilku elementów, w role dzieci wcielają się aktorki Stowarzyszenia Teatralnego "Chorea") układa się elegia na śmierć Wyspiańskiego i tragiczne losy jego rodziny.
Paweł Passini, który przed kilkoma laty zdobył rozgłos zrealizowaną w Opolu bardzo interesującą "Klątwą", powracając do Wyspiańskiego w krakowskiej Łaźni Nowej, skupił się na biografii artysty i mało znanych, a niezwykle przejmujących i bardzo osobistych wierszach oraz utworach prozatorskich dramatopisarza, takich jak "Requiem" czy "Baśń o Miłości i Dumie". Powstał spektakl osobliwy, bardzo odmienny od tego, co widzi się na polskich scenach: trochę patetyczny, trochę autoironiczny (gdy grający Wyspiańskiego Maciej Wyczański opowiada o problemach, jakie sprawiła mu praca nad rolą), trochę naiwny (jednak w sposób zamierzony). Ale w swojej prostocie, odwadze i szczerości prawdziwie poruszający.
ODPOCZYWANIE na podst. St. Wyspiańskiego - scen. i reż. Paweł Passini, Teatr Łaźnia Nowa, Polska 2009, transmisja na żywo TVP Kultura, wtorek 10 III, 20.00