Smak wina śliwkowego
Smak wina śliwkowego

Tata do niczego się nie nadawał. Ale może był dobrym człowiekiem. W końcu zostawił nam taką młodszą siostrę” – zdanie wypowiedziane przez jedną z córek zmarłego świetnie oddaje istotę najnowszego filmu Hirokazu Koreedy, w którym filozofia pogodnej akceptacji pozwala przetrwać największe traumy.
Historia brzmi zrazu jak naiwna współczesna bajka, z której wyretuszowano wszystkie ciemne plamy. Trzy dorosłe siostry odkrywają po śmieci ojca, który opuścił przed laty dom, że jest jeszcze ta czwarta – córka z drugiego małżeństwa, osierocona wcześniej przez matkę. Bohaterki nie tylko akceptują fakt istnienia najmłodszej siostry, która – jak by nie było – jest owocem zdrady i przypomina im o rozpadzie rodziny, ale jeszcze przygarniają ją pod swój dach. Zagubiona nastolatka Suzu trafia do sympatycznego babińca, mieszczącego się w starym drewnianym domu pośród owocowych drzew. Koreeda,...
Dodaj komentarz
Chcesz czytać więcej?
Wykup dostęp »
Załóż bezpłatne konto i zaloguj się, a będziesz mógł za darmo czytać 6 tekstów miesięcznie!
Wybierz dogodną opcję dostępu płatnego – abonament miesięczny, roczny lub płatność za pojedynczy artykuł.
Tygodnik Powszechny - weź, czytaj!
Więcej informacji: najczęściej zadawane pytania »
Usługodawca nie ponosi odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników w ramach komentarzy do Materiałów udostępnianych przez Usługodawcę.
Zapoznaj się z Regułami forum
Jeśli widzisz komentarz naruszający prawo lub dobre obyczaje, zgłoś go klikając w link "Zgłoś naruszenie" pod komentarzem.
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]