Ładowanie...
Rewolucjonista moralny

Posiadacz ziemski, którego lewicową „agitkę” rozchwytywali proletariusze. Socjalista, który krytykował Marksa. Żyjący z rodzinnego majątku współtwórca potężnej inicjatywy gospodarczej. Samouk bez matury, który otrzymał katedrę profesorską. Krytyk państwowego przymusu, który wzywał do odbudowy niepodległej Polski.
10 lat po jego śmierci Maria Dąbrowska pisała: „Nie dzieje się w Polsce nic naprawdę wielkiego, mądrego i dobrego, co by nie było przeniknięte świadomie albo podświadomie ideami Edwarda Abramowskiego”.
Robotnice płakały
Urodził się w 1868 r. w Stefaninie, w ówczesnej guberni kijowskiej, w zamożnej rodzinie ziemiańskiej. Matka zmarła, gdy miał 10 lat. Wkrótce rodzina przeniosła się do Warszawy; tam ich prywatną nauczycielką była m.in. Maria Konopnicka.
Jako 15-latek debiutował na łamach „Zorzy”, pisma poświęconego „sprawom oświaty, dobrobytu i...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Masz już konto? Zaloguj się
Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD
Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum.
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]