Republika nasza
Twierdzą tak nawet ci autorzy, którzy w innych kwestiach zasadniczo się różnią. Przed 1989 r. łatwo broniła się teza, że demokracja daje ludziom nieskończenie więcej wolności niż np. autorytaryzmy Ameryki Łacińskiej czy totalitaryzmy radzieckiego typu Europy Wschodniej. Dzisiaj demokracji stawia się wyższe wymagania, bo większa jest świadomość, że zniewolenie niejedno ma imię.
Jak zaradzić kryzysowi? Odpowiedź nie jest oczywista, ponieważ problemy leżące u źródła kryzysu są trwałe. Np: wyrosły nowe pokolenia, dla których wolnościowy ład jest czymś danym i oczywistym, a zatem (jak im się wydaje) nie wymagającym poświęceń w jego obronie; albo: globalizacja gospodarcza ogranicza możliwości sterowania gospodarką przez państwo - strukturę z demokratyczną legitymacją, zaś na rynku działają siły anonimowe lub struktury nie odpowiadające politycznie przed...
DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!
Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!
Tak, chcę
czytać więcej »
Masz już konto? Zaloguj się
Napisz do nas
Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.
Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!
Podobne teksty
Newsletter
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]