Reklama

Ładowanie...

Partyzant nie nadstawia policzka

28.08.2006
Czyta się kilka minut
Podążałem tropami czarnej legendy Kurasia. Uważam, że większość utartych opinii bierze się stąd, że jest to podziemie klęski. W czasie, kiedy Ogień działał, miał na Podhalu niemal jednoznaczne poparcie.
T

TYGODNIK POWSZECHNY: - Co Pan czuł, gdy prezydent odsłaniał pomnik Józefa Kurasia "Ognia"?

MACIEJ KORKUĆ: - Cóż, uroczystość była podniosła i czułem emocje, gdy np. zobaczyłem banderię konną bodaj 20 górali, z biało-czerwonymi flagami. Ale naprawdę ważne jest to, że następuje powolne przełamywanie schematów, w które wepchnęła nas propaganda komunistyczna. Jeszcze niedawno trudno było o stwierdzenie, że powojenne zbrojne podziemie należy w ten sposób upamiętnić. Oczywiście żadna postać historyczna nie jest wyłącznie czarna lub biała, bo na ogół to byli ludzie z krwi i kości - nie musimy z nich czynić świętych. Jednak nawet odcienie szarości da się uporządkować: kto był bliżej absolutnej bieli, kto bliżej czerni.

- To z jakim stopniem szarości mamy do czynienia w przypadku "Ognia"?

- Musimy pamiętać, że kategorie dobra i zła mają...

22587

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]