Niejasności

Ewangelista Marek opowiada, że Jezus, chcąc uzdrowić głuchoniemego, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął jego języka.

03.09.2012

Czyta się kilka minut

(Nawiasem mówiąc, do ostatniego soboru przy chrzcie postępowaliśmy podobnie. Własną śliną smarowaliśmy wargi i uszy chrzczonego i jeśli w tym obrzędzie było coś dziwnego, to tylko to, że nic nas w nim nie dziwiło). Wracajmy jednak do Ewangelii. Sposób, w jaki Jezus chce uzdrowić chorego, do dziś sprawia nie lada trudność naszym uczonym w Piśmie. Aby się o tym przekonać, wystarczy sięgnąć po Biblię i poczytać odnośne do tej perykopy komentarze.

Owe niejasności i trudności mają, jak wszystko inne na tym świecie, a tym bardziej na tamtym, swoje znaczenie, które nie od razu i nie każdemu rzuca się w oczy. Nie, nie chodzi o możliwości poznawcze tego czy tamtego, ale o wielowarstwowość rzeczywistości. Po prostu nie wszystko, nie zaraz, a być może jak na razie, wydarzenia nie otworzą się przed nami i nie odsłonią swoich najgłębszych pokładów, warstw.

Jednak ta niemoc nie daje powodu do zmartwień ani nie musi wtrącać człowieka w rozpacz. Przeciwnie, jest źródłem potęgi człowieka. Niemoc z jednej, a zachwyt nad rzeczywistością z drugiej strony sprawiają, że nasze oczy widzą coraz lepiej, nasz mózg dopracowuje się coraz subtelniejszych narzędzi do sięgania tam, gdzie wzrok nie sięga, a nasze usta wciąż mają o czym opowiadać. Po prostu, tworzymy kulturę, a ona tworzy nas. To dlatego Jan Paweł II kulturę postrzegał jako dzieło wiary, więcej: jako kryterium prawdziwości i żywotności wiary.

Z takiego postawienia sprawy jasno wynika, że liczą się nie tylko etyka i zagadnienia natury moralnej, ale również estetyka. Przywracając człowiekowi zmysły Jezus sprawia, że zaczyna on nie tylko widzieć i mówić, ale i rozumować. Zaczyna myśleć po nowemu, podobnie jak ci, którzy razem z nim dzielą życie. Ta przemiana nie następuje od razu. Jezus nakazuje świadkom przemiany, ale i swoim najbliższym, by o pewnych sprawach, wydarzeniach nie rozpowiadali na prawo i lewo, żeby przynajmniej przez jakiś, a nawet określony czas milczeli. Dopóki nie nastąpi zmartwychwstanie, a więc dopóki nie wydarzy się to coś, co pozwoli im zobaczyć świat i siebie od zupełnie innej strony.

„Posłuchajcie, bracia moi umiłowani! Czy Bóg nie wybrał ubogich tego świata na bogatych w wierze oraz na dziedziców królestwa przyobiecanego tym, którzy Go miłują?” Ubodzy, czyli kto? Na pewno ci, którzy nie mają co włożyć do garnka, bo i garnka też nie mają, a co dopiero domu. Ubogim jest również ten, kto zdaje sobie sprawę z ograniczeń własnych i cudzych, i tak zwanych obiektywnych. Ale ubogim jest też ten, kto zna swoje możliwości, zna potęgę umysłu i serca, a jednocześnie jasno widzi, że tak mało widzi, a jeszcze mniej rozumie. Takie ubóstwo jest bogactwem. Dlatego chrześcijanie, i nie tylko, doprowadzali i doprowadzają do tego, że – w znaczeniu dosłownym i przenośnym – „spieczona ziemia zmieni się w pojezierze, spragniony kraj w krynice wód; badyle w kryjówkach, gdzie legały szakale – na trzcinę z sitowiem”.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Jezuita, teolog, publicysta, poeta. Autor wielu książek i publikacji, wierszy oraz tłumaczeń. Wielokrotny laureat nagród dziennikarskich i literackich.

Artykuł pochodzi z numeru TP 37/2012