Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
W Krakowie rozpoczyna się Festiwal 7xGospel - wydarzenie muzyczne i duchowe (18-26 października). To w stolicy Małopolski dziewięć lat temu rozpoczął się polski fenomen gospel. Obecnie do Krakowa na festiwal zjeżdżają chóry z wielu krajów - nawet czarne amerykańskie - żeby zobaczyć, jak biali Słowianie przeżywają ich muzykę.
W czasie warsztatów gospel przed pięcioma laty część 450-osobowego chóru nie została wpuszczona na deski filharmonii krakowskiej z obawy o ich wytrzymałość. Rozkołysany, klaszczący i tupiący organizm, rok wcześniej wprowadził scenę w stan niebezpiecznego rozfalowania!
Jak opisać niezwykłe przeżycie śpiewania w tak ogromnym chórze? Energia, poczucie jedności ponad narodowością czy wyznaniem, entuzjazm i emocjonalne przeżywania swego chrześcijaństwa, potężna radość, która płynie z współtworzenia niesamowitego spektaklu wiary, czy magnetyzująca muzyka to niektóre z rzeczy, o których mówią uczestnicy corocznych warsztatów w Krakowie.
W 1999 r. grupa 45 osób uczestniczyła w pierwszych warsztatach w kościele św. Katarzyny. Późnej wypadki potoczyły się lawinowo. Obecnie w Polsce odbywa się rokrocznie ponad 20 różnych warsztatów gospel, które gromadzą od 50 aż do 850 a nawet 1000 uczestników. Działa około 50 chórów, a większość z nich powstała jako wynik warsztatów czy spotkań z innymi chórami. Nagrywane są płyty, a o popularności tego gatunku świadczyć może fakt, że media i festiwale coraz częściej zatrudniają chóry do muzycznej oprawy wydarzeń. Muzyka i jej przesłanie dotyka tysięcy ludzi.
Świat zaraził się ta muzyką w zeszłym stuleciu. Do Niemiec przynieśli ją czarni amerykańscy żołnierze stacjonujący w bazach wojskowych ówczesnego RFN. Latynoski gospel jest znaczącą częścią produkcji muzycznej w Ameryce Łacińskiej. W Skandynawii tylko w jednym zimnym Sztokholmie istnieje ponad 100 chórów. Powstała nawet wersja żydowska czyli »kosher gospel«, bo jak mawia jego goszczący kilka lat temu w Krakowie przedstawiciel Joshua Nelson, "Ponieważ naród żydowski zaczynał swoje dzieje w Afryce, muzycznie tamże powróci". Dzisiaj nawet Japończycy śpiewają i tańczą na scenie w długich kolorowych strojach.
Wyobraźmy sobie małą wioskę na Kaszubach pomiędzy jeziorami, lasami - niedaleko jest rezerwat zakola Wdy. Na terenach podmokłych parafii wzniesiono amfiteatr łąkowy, gdzie wielcy artyści polscy i zagraniczni występują nie bacząc na bzyczące owady, namówieni przez charyzmatycznego proboszcza ks. Jerzego Ossowskiego. Cała parafia Osiek uczestniczy w wydarzeniu, a widok czarnoskórego idącego do małego sklepu spożywczego nikogo nie dziwi. Gospel dociera do niezwykłych miejsc.
Co w tej muzyce może fascynować Polaka, wyrosłego na zupełnie innym gruncie duchowości i muzyki religijnej? Franciszkanin Łukasz, solista w habicie, tłumaczy: -Uwielbienie rodzi się najpierw w sercu, potem człowiek wybucha radością, skacze, tańczy jak Dawid i z powrotem dochodzi do tej ciszy. Współczesny świat jest rozkrzyczany; myślę, że ta żarliwa entuzjastyczna muzyka może doprowadzić, jeśli nie do poznania Boga, to przynajmniej do refleksji, do ciszy i miejsca spotkania.
Polskie zjawisko gospel nie jest wyłącznie muzyczne i anglojęzyczne. Dzięki udziałowi w warsztatach setki ludzi wzięło do ręki Pismo święte i zaczęło je czytać na poważnie. Piosenki opierają się wprost na tekstach biblijnych - stąd potrzeba wyjaśniania i komentowania inspiracji.
Brat Łukasz: - W gospel dotykamy żywego Słowa. W ten sposób możemy trafić do setek ludzi, którzy będą mogli zetknąć się z żywą Ewangelią. Pamiętam takie rekolekcje, kiedy stałem na kazalnicy i czułem, że nic nie trafia, aż wziąłem psalm 23 i go zarapowałem...
- W tej pracy nie chodzi o "czarny styl śpiewu", klaskanie czy przebranie się w długie stroje - mówi prezes Stowarzyszenia Gospel Dariusz Bigosz - Kluczem jest przesłanie. Ci, którzy śpiewają bez zrozumienia, kim jest Pan Bóg chyba pełnej tożsamości gospelowej nie mają.
Źródła muzyki gospel to czarne kościoły amerykańskie i ich liturgia. Jej rozwój jest związany z ekspresją wiary. Podobnie u nas - zaczynają powstawać polskie utwory gospel, a chóry istnieją często przy jakimś kościele lub same zaczynają tworzyć swoistą, często ekumeniczną wspólnotę chrześcijańską, której głównym wyrazem jest śpiew. Można powiedzieć, że - dzięki Bogu - jedynym podziałem, jaki istnieje w muzyce gospel jest podział na harmonię trzy-cztero głosową.
Model kościoła afroamerykańskiego różni się znaczenie od zachodnioeuropejskiego. Jest w nim dużo miejsca na czynne wspólnotowe uczestnictwo, przestrzeń na kreację i improwizację. Głoszenie Słowa Bożego nierzadko polega na śpiewaniu kazań, przerywanym przez spontaniczny odzew wiernych.
Nie spodziewajmy się siedzieć na koncercie gospel. Żywioł muzyki porwie nas, zostaniemy wciągnięci w misterium uwielbienia, będziemy wraz z chórem klaskać, śpiewać i podnosić ręce. Nawet język angielski nie będzie żadną barierą.
W ramach Festiwalu 7xGospel m.in.: 25 października o godz. 20.30 w kościele oo. Pijarów koncert "Nabożeństwo Gospel", który prowadzi solista i kompozytor Mark Beswick, 26 października o godz. 19.30 w kościele św. Katarzyny wielki Koncert Finałowy z występem kilkusetosobowego chóru warsztatowego. Więcej informacji: www.7xgospel.com.pl .