Modlitwa wieczorna – Maariw

Księga Kapłańska 1, 1 - 5, 26

08.03.2011

Czyta się kilka minut

Wedle Talmudu trzy codzienne modlitwy zostały wprowadzone przez Patriarchów. Abraham zapoczątkował modlitwę poranną, Izaak popołudniową, a Jakub wieczorną. Gdy Jakub, idąc z rodzinnego domu do Labana, zorientował się, że przeszedł wzgórze Moria, gdzie leżał związany i ofiarowany Bogu jego ojciec, wrócił do tego miejsca, by tam się pomodlić. Było to już o zmierzchu. Chciał iść dalej, ale Bóg nakazał, by pozostał tam na noc. Wtedy przyśniła mu się drabina sięgająca niebios, drabina będąca symbolem duchowego wznoszenia.

Powiada się, że każda z tych modlitw odpowiada podstawowym atrybutom Boskiej obecności w świecie: sprawiedliwości, dobroci i miłosierdziu. Na nich, jak na kolumnach pałacu, wznosi się budowla wszechświata. Miłosierdzie jest wyrazem dobroci i jest potrzebne wtedy, gdy ludzie okazują się zbyt słabi, by przyjąć Boskie wyroki. Kiedy Bóg stworzył świat, chciał, czytamy w pewnym midraszu, by opierał się on tylko na sprawiedliwości, ale zobaczył, że ludzie nie udźwigną jego wyroków, i wtedy zasadę sprawiedliwości połączył z miłosierdziem. Maariw dlatego zaczyna się od słów: "On jest miłosierny i odkupi grzech, i nie zniszczy".

Maariw odmawia się w całkowitym skupieniu. Ożywia się cała dusza, włączając w to zdolności prorokowania, by odczuć to, co zobaczył Jakub, śniąc o drabinie, i by od siebie oddzielić wszystko, co grzeszne i co magiczne. Wieczór i noc jest czasem skupienia, myśli, kontemplacji. Ucisza się strona zewnętrzna naszego życia, ale budzi wewnętrzne ja. Odnawia się duch. Wieczór pozwala wczytać się w sens tego, co się zdarzyło. Za dnia jesteśmy zajęci sobą, w nocy skupiamy się na Bogu, który obdarzył Izraela duchowymi naukami. W nocy duch Tory jest najsilniej odczuwany jak jeden, wspólny oddech łączący cały lud. Nocą też prosimy o obronę przed złymi siłami i złymi ludźmi. Potrzebujemy spokoju i bezpieczeństwa. Bogobojny Żyd zaczyna dzień z sercem pełnym wdzięczności za to, że Bóg przywrócił mu żywość i siłę. Gdy po dniu pełnym trudu zamyka dzień, prosi o ochronę na noc i miłosierne rozpostarcie nad nim namiotu pokoju i troski.

Modlitwę Maariw (co oznacza "ten, który sprowadza wieczory" lub "zmierzch") odmawia się w synagodze, gdy na niebie pokazują się trzy gwiazdy lub zaraz po zachodzie słońca. Jest to dość krótka modlitwa składająca się z Szema, Szmone esre, czyli osiemnastu błogosławieństw zwanych Amida, oraz Kadisz Szalem i Aleinu.

Szema zaczyna się od słów: "Szema Israel Adonai Elochenu Adonaj Echad", "Słuchaj Izraelu, Haszem jest naszym Bogiem, Haszem Jedyny". Modlitwę trzeba wypowiedzieć zakrywszy oczy. Stanowi wyznanie miłości i zaufania do Boga. Oznajmia Jego chwałę i nadzieję pokoju oraz Zbawienia. Szema to modlitwa podstawowa, obecna w pamięci i myśli każdego Żyda. Z nią rodzi się świadomość i z nią człowiek umiera.

Amida - Osiemnaście Błogosławieństw - odmawiana jest na stojąco ze złączonymi stopami, w skupieniu, zgodnie z osobistym nastawieniem. Nie wolno jej przerywać. Bywa nazywana modlitwą serca. Należy ją szeptać do siebie, nie przeszkadzając w skupieniu innym osobom. Zaczyna się od trzech kroków do tyłu, potem do przodu, jakbyśmy odsuwali się od tego, co nazywane bywa profanum, by zbliżyć się wprost do Pana. Każdy zwraca się niejako twarzą twarz do Boga jako władcy, do Boga potężnego, do Boskiego Ojca, do Najwyższej Świętości. Cztery razy należy się Mu pokłonić, poczynając od pierwszych słów: "Błogosławiony Ty, Haszem, Bóg nasz i Bóg naszych ojców".

Maariw zawiera wprost prośbę do Boga o dobrą noc. Wierni w trakcie czytania Szema wypowiadają słowa: "Daj nam zasnąć, nasz Boże, w pokoju. I daj nam wstać, nasz Królu, do życia... Zbaw nas ze względu na Twoje imię. Broń nas i usuń od nas wroga, zarazę i miecz, i głód i rozpacz. I usuń przeciwnika przed nami i za nami. Ukryj nas w cieniu Twoich skrzydeł, bo Ty jesteś Bogiem, który nas strzeże i ratuje, bo Ty jesteś Bogiem, Królem łaskawym i miłosiernym. Strzeż naszego wyjścia i przyjścia, dla życia i dla pokoju, od teraz i na wieki. Błogosławiony Ty jesteś, Haszem, który strzeże Swój lud, Izraela, na zawsze". Na koniec wierni wypowiadają słowo "Amen", niech tak się stanie.

W tych słowach jest wszystko: zawarte jest stałe pragnienie pokoju, wiara w opiekuńczą i mocarną dłoń Jedynego, który zawarł wiekuiste przymierze z Izraelem. Jest też prośba o odradzającą siłę nocy i nadzieja na życie wspomagane dobrą radą i dobrym słowem.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
(1951-2023) Socjolog, historyk idei, publicysta, były poseł. Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego. W 2013 r. otrzymał Nagrodę im. ks. Józefa Tischnera w kategorii „Pisarstwo religijne lub filozoficzne” za całokształt twórczości. Autor wielu książek, m… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 11/2011