Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Warszawa, koniec czerwca: autobus spada z wiaduktu trasy S8. Kilka dni później kolejny uderza w zaparkowane pojazdy. Badania wykazują, że kierowcy zażywali narkotyki. Policjanci rybnickiej drogówki ruszają na kontrole pracowników komunikacji miejskiej – i wykrywają amfetaminę u jednego z badanych. „Boimy się, że kierowcy zaczną odchodzić z pracy” – mówi wiceprezydent Warszawy. Zawieszenie umowy z firmą Arriva, zatrudniającą zatrzymanych, skutkuje paraliżem kilkunastu linii. Ale w Mazowieckiem sytuacja i tak jest niezła. Kierowców mających odpowiednie kwalifikacje brakuje w kraju od lat – najgorzej jest w Katowicach, Krakowie i Wrocławiu. Przyczyny: brak edukacji oraz obowiązkowej służby wojskowej (podczas której wielu młodych ludzi zdobywało te uprawnienia), emigracja i demografia – to starzejąca się grupa zawodowa, obciążona wysokimi kosztami uzyskania uprawnień. Bilans warunków pracy i płacy (mediana to 3,8 tys. zł brutto miesięcznie) zniechęca kandydatów. Kierowcy skarżą się na stres związany z odpowiedzialnością za mienie oraz jazdą w korkach, wczesne godziny rozpoczynania pracy i towarzyszące jej znużenie. Wypoczynkowi nie sprzyja konieczność dorabiania, zwykle za kierownicą taksówki. Kawa może nie wystarczyć. ©℗