Leczenie bezkontaktowe

W związku z zamętem finansowym, zamętem organizacyjnym i zamętem menedżerskim nękającymi Narodowy Fundusz Zdrowia, jedna część lekarzy zamknęła gabinety i przestała przyjmować pacjentów, druga zaś nie zamknęła i nie przestała przyjmować.

18.01.2004

Czyta się kilka minut

Potem ta pierwsza część przeprowadziła negocjacje z Ministerstwem Zdrowia i ponownie otworzyła gabinety, wyrażając przy tym gniewny protest wobec niskiego poziomu etycznego charakteryzującego tę drugą część. Niższość etyczna drugiej części ma - jeśli dobrze rozumiem - polegać na tym, że podczas gdy pierwsza część odmówiła przyjmowania pacjentów, to druga część ich przyjmowała (przejmowała) nie bacząc na korporacyjne zasady deontologiczne. Pierwsza z tych zasad, jak wiadomo, streszcza się w sformułowaniu: nie szkodzić! Lekarz stykający się z pacjentem jest narażany na ryzyko postawienia nietrafnej diagnozy, zalecenia wadliwej terapii itd. Dla uzyskania tedy całkowitej i wysokiej etycznie pewności nie-szkodzenia konieczne jest zaniechanie jakichkolwiek kontaktów między lekarzem i pacjentem.

Pacjencie! Jeśli leży ci na sercu wysoki poziom moralny korporacji lekarskiej - przestań nachodzić swego lekarza pierwszego kontaktu. Idź na pole, do lasu, pozbieraj co trzeba, potem przygotuj nalewkę, w chwilach zaś przygnębienia wypij krzynkę wznosząc okrzyk: Abyśmy tylko zdrowi byli!

PS. Jak zrobić nalewkę z muchomorów na dobry nastrój: weź dwa świeże muchomory, opłucz je, zalej wódką (0,7 litra); szczelnie zamknięte pozostaw w ciepłym, słonecznym miejscu. Po tygodniu likwor jest gotowy. Pij kieliszek co wieczór, a będziesz w dobrym nastroju.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 03/2004