Reklama

Ładowanie...

Koniec opery żebraczej

30.09.2008
Czyta się kilka minut
Stało się. Bogdan Zdrojewski wszczął wobec Janusza Pietkiewicza postępowanie odwoławcze ze stanowiska dyrektora naczelnego Teatru Wielkiego-Opery Narodowej. Nareszcie, chciałoby się powiedzieć.
F

Fatalny sposób zarządzania, słanie kolejnych próśb do ministerstwa o dotacje, przy jednoczesnym niewywiązywaniu się z obietnicy przeprowadzenia strukturalnych reform, narastający konflikt z załogą, spadek formy orkiestry i baletu, żenujące wybory repertuarowe, propagowanie cepeliady i akademii rocznicowych to tylko niektóre grzechy dotychczasowego szefostwa. Teatr grał sporo, a widzów podobno w minionym sezonie przybyło, ale scena warszawska pod względem artystycznym spadła do ligi prowincjonalnych teatrów operowych.

Podejmując decyzję tuż przed rozpoczęciem sezonu, minister pogwałcił jednak reguły rządzące operowym światem i wszedł w buty poprzednika, który dwa lata temu w podobnym trybie posadził na dyrektorskim stołku umocowanego w Pałacu Prezydenckim Pietkiewicza, a wyrzucił Mariusza Trelińskiego. Więc nie idzie o zasadność odwołania, ale o styl jego...

1532

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny
69,90 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp roczny
199,90 zł

360 zł 160 zł taniej (od oferty 10/10 na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Dostęp 10/10
10,00 zł

Przez 10 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]