Johann Sebastian Bach

Weinen, Klagen, Sorgen, Sagen (“Płacze, jęki, troski, lęki") - a więc znów jesteśmy wśród lamentacji. Los zrządził, że wkrótce po omawianym tu Lamento Magdaleny Koženej ukazała się nowa płyta Bachowska Philippe'a Herreweghe. Także tu opłakiwanie, dominujący motyw pierwszego utworu, okazuje się nie trwać wiecznie.

22.05.2005

Czyta się kilka minut

 /
/

Po jednej z piękniejszych “Sinfonii" lipskiego kantora - jak to często bywa, z obojem jako najważniejszym instrumentem solowym - słyszymy przejmującą pieśń skargi, chór, który zresztą kompozytor wykorzysta ponownie pod koniec życia pisząc “Crucifixus" do Mszy h-moll. Alt (Daniel Taylor) śpiewa w recytatywie, że trzeba przetrwać wiele ucisków, by wejść do Królestwa Bożego. Kolejne arie prowadzą jednak do przemiany smutku w radość, w ostatniej, “Sei getreu", już na samym początku trąbka przywołuje melodię chorału “Jesu, meine Freude". Także kompozycje następujące po kantacie tytułowej: surowe de profundis “Aus tiefer Not schrei ich zu dir" i wyrafinowane, dwuczęściowe “Die Elenden sollen essen" łączy z poprzedniczką temat smutku i pocieszenia. Centralne przesłanie zdaje się wyrażać przypadająca w środku płyty aria tenoru “Ich höre mitten in den Leiden": “Słyszę wśród mego cierpienia / Jezusa słowo w tej godzinie. / Przeto, me serce, w którym trwoga, / Zaufaj już dobroci Boga, / Bo Słowo Jego nigdy nie przeminie, / Nigdy ci nie zbraknie Jego pocieszenia!" (przeł. Armin Teske). Ile nadziei i witalności jest w towarzyszącej tym słowom muzyce...

Coraz częściej pochłonięty epokami młodszymi niż barok, Philippe Herreweghe zwolnił tempo nagrywania kantat (przyspieszył za to, o czym również przyjdzie napisać, John Eliot Gardiner). Z pewnością wychodzi to na dobre. Dyrygent maluje swojego Bacha pastelami, miękko i delikatnie. Za tak poprowadzonym chórem zdążyliśmy się już stęsknić po kolejnych nagraniach “minimalistów". Z solistów najbardziej przekonuje żarliwy, a przecież kojący naturalnością tenor Mark Padmore.

Kantata “Die Elenden sollen essen" była pierwszą, którą przedstawił się mieszkańcom Lipska nowy kantor w maju 1723. Kronikarz zanotował, że “p. Joh. Sebastian Bach, przybyły tu z dworu książęcego w Cöthen, z dobrym applausu swą pierwszą muzykę wykonał". Z “dobrym applausu" słuchajmy i my.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz, redaktor wydań specjalnych i publicysta działu krajowego „Tygodnika Powszechnego”, specjalizuje się w pisaniu o piłce nożnej i o stosunkach polsko-żydowskich, a także w wywiadzie prasowym. W redakcji od 1991 roku, był m.in. (do 2015 r.) zastępcą… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 21/2005