Dwa światy

23.02.2003

Czyta się kilka minut

Romuald Jakub Weksler-Waszkinel: ZGŁĘBIAJĄC TAJEMNICĘ KOŚCIOŁA... - Jest 23 lutego 1978 roku; Roman Waszkinel, od blisko dwunastu lat ksiądz katolicki, rozmawia przy kolacji ze swoją matką o wojennej przeszłości. Piotr i Emilia Waszkinelowie przyjechali w 1945 roku z Wileńszczyzny, ze Święcian, gdzie spędzili wojnę i gdzie urodził się ich syn.

„W pewnym momencie wprost zapytałem:

- Mamo, a Żydzi? Znałaś w Święcianach Żydów?

Spojrzała na mnie i zamilkła, jakby się wewnętrznie mocowała...

- Romek - zaczęła po chwili - przecież wiesz, że w czasie wojny, gdy przyszli Niemcy, w 1941 roku... - Głos jej zadrżał, w oczach pojawiły się łzy. Wziąłem jej dłonie w swoje ręce i ucałowałem, prosząc, aby mi wreszcie
powiedziała całą prawdę. I wtedy po raz pierwszy w życiu usłyszałem:

- Miałeś wspaniałych Rodziców, bardzo ciebie kochali - byli Żydami, zostali zamordowani. Ja tylko ratowałam cię od śmierci”.

Tego wieczoru pani Waszkinelowa opowie swemu przybranemu synowi jeszcze jeden ważny szczegół rozmowy z jego żydowską matką: „Ja się bałam, bardzo się bałam. Za ratowanie Żyda, nawet niemowlęcia, jakim wówczas byłeś, groziła śmierć. Nie mieliśmy, jak wiesz, własnego mieszkania, wynajmowaliśmy pokój... Tłumaczyłam to, będąc w getcie, twojej Mamie. Ona słuchała, ale jakby nie słyszała... - ON wszystko widzi - powtarzała. - Życie jest w Jego ręku, ale trzeba ratować przynajmniej tego, kto sam nie może się ratować... Jest pani osobą wierzącą, chrześcijanką; parę razy mówiła pani, że wierzy w Jezusa: przecież On był Żydem! Niech więc pani ratuje żydowskie niemowlę w imię tego Żyda, w którego pani wierzy. Jak to maleństwo wyrośnie, zobaczy pani, on zostanie księdzem, będzie nauczał ludzi...”.

Minie jeszcze kilkanaście lat, nim ksiądz Roman - już po śmierci swojej polskiej matki - pozna dzięki pomocy siostry Klary Jaroszyńskiej z Lasek swoje nazwisko i historię rodziców, Jakuba i Batii Wekslerów. Oboje zginęli podczas wojny, podobnie jak ich starszy syn Samuel; ks. Waszkinel odnajdzie jednak w Izraelu siostrę i brata swojego ojca.

Ujawnienie żydowskich „korzeni” przemieniło, jak sam pisze, jego życie. Jeśli jednak ksiądz Weksler-Waszkinel opowiada publicznie swoją historię, to przede wszystkim dlatego, że ukryta w niej tajemnica ma dla niego wymiar ponadosobisty - w trudny do ogarnięcia sposób łączy się z dokonaną przez Sobór Watykański II przemianą nauczania Kościoła o Żydach i judaizmie. Umożliwia, jak pisze, głębsze rozumienie tego nauczania: „już nie z zewnątrz, jako zbiór określonych idei, poglądów, z którymi trzeba się zapoznać, ale jako rzeczywistość przeżywaną egzystencjalnie, od wewnątrz i aż do bólu wpisującą się w moje życie, ukazując zarazem jego najgłębszy sens oraz niepojętą Bożą miłość”.

*

„Zgłębiając tajemnicę Kościoła...” - książka będąca poszerzoną i zmienioną wersją tomu wydanego trzy lata wcześniej pod tytułem „Błogosławiony Bóg Izraela” -ma za główny temat nauczanie Kościoła o Żydach odczytane tak właśnie, osobiście i z wewnętrznym żarliwym zaangażowaniem, z podkreśleniem więzi łączących chrześcijaństwo i judaizm, dwie duchowe tradycje, do których autor czuje się przynależny. „Bycie obywatelem dwóch odrębnych światów niesie z sobą wyjątkową dawkę przeżyć, napięć, rozterek - zauważa w słowie wstępnym ks. arcybiskup Józef Życiński, metropolita lubelski i Wielki Kanclerz KUL-u, uczelni, z którą ks. Weksler-Waszkinel jest związany. - Równocześnie przynależność do tych dwóch światów tworzy szansę ostrzejszego widzenia wielu spraw, które na poziomie logiki serca można ujmować znacznie głębiej niż na poziomie czysto racjonalnych dedukcji”.

Tom dedykowany „Następcy Szymona Piotra, rybaka z Galilei, jednemu z największych Polaków, Biskupowi Rzymu - Janowi Pawłowi II”, składa się z dwóch części. Część druga to aneks z tekstami źródłowymi, od soborowej deklaracji „Nostra aetate” o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich, poprzez wypowiedzi Komisji do spraw kontaktów religijnych z judaizmem, przemówienia papieża Jana Pawła II (m. in. w Synagodze Większej w Rzymie i w Jerozolimie w roku 2000), po głos Episkopatu Polski, z ważnym listem pasterskim z roku 1990, ogłoszonym w 25-lecie „Nostra aetate”. Ale również część pierwszą, składającą się zasadniczo z autorskich tekstów ks. Wekslera-Waszkinela, otwierają i zamykają dokumenty. N a początku przypomniano dwie papieskie modlitwy - w intencji ludu żydowskiego i o przebaczenie win popełnionych przeciw Żydom, na końcu zaś -wybrane intencje modlitewne wypowiadane przez biskupów polskich zgromadzonych 27 maja 2001 w warszawskim kościele Wszystkich Świętych na modlitwie za pomordowanych w Jedwabnem.

Co zaś znajdziemy pomiędzy słowami modlitwy? Analizę wypowiedzi Papieża dotyczących Żydów i judaizmu i ważne pytanie o recepcję nauczania papieskiego w Polsce. Historyczny przegląd relacji chrześcijańsko-żydowskich i boleśnie szczere omówienie kwestii chrześcijańskiego antyjudaizmu. Refleksję nad filozofią Em-manuela Levinasa, która wychodzi od zastanawiającego faktu, że właśnie ten filozof, zakorzeniony w judaizmie i w Biblii Hebrajskiej, wymieniony został w książce Jana Pawła II „Przekroczyć próg nadziei”. Teksty o chrześcijańskiej wizji człowieka i chrześcijańskim uniwersalizmie. Wreszcie: autobiograficzne wyznania, z których najważniejsze - „Gdzie jest moja Ojczyzna?” - powyżej zacytowałem. Obok znajduje się rozmowa z autorem zatytułowana „Jestem Żydem od Jezusa”, w której znajdziemy takie oto mocne zdania:

„Ja nie wiem, dlaczego Bóg powołał właśnie Abrahama, powierzając jemu i jego potomstwu głoszenie prawdy o jedynym Bogu, Stwórcy nieba i ziemi. Tak chciał! Ale ponad wszelką wątpliwość Jezus Chrystus objawia siebie światu jako Jednorodzony Syn tegoż Boga; Boga Abrahama, Boga Izaaka i Boga Jakuba... Całe życie, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa, całe Jego nauczanie - bez Abraha-mowego dziedzictwa jest niezrozumiałe. Niezrozumiałą księgą jest Nowy Testament bez Starego. Jan Paweł II mówi: »Kto spotyka Jezusa, spotyka judaizm«. To nie są literackie ozdobniki. Chrześcijaństwo gardzące judaizmem, wyrzucające Żydów, wyrzuca samego Jezusa, Jego Matkę, wszystkich Apostołów, ze św. Pawłem włącznie. A wówczas - przestaje być chrześcijaństwem”.

Dwa jeszcze teksty z tej książki chciałbym wspomnieć. Poświęcone są postaciom, w których życiu i dziele tradycja żydowska spotyka się z katolicyzmem: to Henri Bergson i Edith Stein. Przejmujący jest zwłaszcza szkic o Bergsonie, krążący wokół pytania o właściwy sens testamentu wielkiego filozofa francuskiego. Spisany w 1937 roku testament stanowi z jednej strony wyznanie duchowej bliskości czy wręcz identyfikacji z katolicyzmem, z drugiej zaś wykłada racje, dla których Bergson (podobnie jak Simone Weil) nie zdecydował się przyjąć chrztu.

Czy chodziło, jak twierdzi większość interpretatorów, o solidarność z prześladowanymi, której autor „Dwóch źródeł moralności i religii” dał bezpośredni wyraz cztery lata później, tuż przed śmiercią, gdy - stary i schorowany - demonstracyjnie poddał się antyżydowskim zarządzeniom rządu Vichy, kilka godzin czekając na zarejestrowanie się w spisie Żydów i zrzekając się wszystkich zaszczytów i odznaczeń, jakimi Francja go uhonorowała? Ks. Weksler-Waszkinel kładzie jednak nacisk na inne zdanie testamentu, mówiące o „narastającej od lat, ogromnej fali antysemityzmu, która niebawem przetoczy się przez świat”. Jego zdaniem dla Bergsona, przekonanego w pełni do Jezusa Ewangelii, przeszkodą na drodze do chrztu był mieszczący się jeszcze wtedy w doktrynie Kościoła antyjudaizm. O przezwyciężeniu tej przeszkody traktuje w gruncie rzeczy cała książka.

Zacytujmy na koniec raz jeszcze wstęp arcybiskupa Życińskiego: „Doświadczenie wielkich tradycji należących do dwóch odrębnych światów wprowadza w perspektywę, w której nie może być miejsca dla fałszywych absolutów, na poziomie więzów etnicznych lub kulturowych. Absolutem jest jedynie sam Bóg, do którego przedstawiciele różnych tradycji i kultur mogą wołać »Ojcze nasz«”. (Wydawnictwo WAM, Kraków 2003. Posłowie: ks. Stanisław Obirek SJ. Projekt okładki z wykorzystaniem fotografii przedstawiającej Jana Pawła II przy jerozolimskiej Ścianie Płaczu: Leszek Mądzik.)

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Tomasz Fiałkowski, ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 8/2003