Czego boją się hierarchowie. Relacja z synodu

Widok hierarchów, nawet tych zwykle mało otwartych i zalęknionych, siedzących przy okrągłym stole ramię w ramię ze świeckimi, w tym z kobietami, był krzepiący.

09.10.2023

Czyta się kilka minut

Obrady Synodu, Watykan, 13 października 2023 r. FOT. ABACA/Abaca/East News

„Czy kardynał łamiący nakaz milczenia będzie ukarany?” – pytali dziennikarze, gdy kard. Gerhard Müller już drugiego dnia synodu wziął udział w programie informacyjnym amerykańskiej telewizji EWTN. „Każdy sam rozeznaje, czy może udzielać wywiadów, czy nie” – brzmiała odpowiedź Dykasterii Komunikacji.

Za pontyfikatu papieża-jezuity rozeznawanie – jedna z ignacjańskich reguł życia duchowego – stało się bodaj najważniejszą zasadą w Kościele. W świetle najnowszych wypowiedzi Franciszka to ono – rozeznanie zwykłego księdza czy świeckiego katolika – ma decydować nawet o najbardziej kontrowersyjnych decyzjach, jak komunia dla rozwiedzionych czy błogosławieństwo par homoseksualnych. Ku przerażeniu tych, którzy potrzebują bardziej jasnych i obiektywnych kryteriów. Papież chce, by współczesny Kościół opierał się na dwóch filarach: słuchaniu Ducha Świętego (czyli rozeznawaniu) i siebie nawzajem. O tym rozmawiano w pierwszym tygodniu Synodu.

Widok hierarchów, nawet tych zwykle mało otwartych i zalęknionych, siedzących przy okrągłym stole ramię w ramię ze świeckimi, w tym z kobietami, był krzepiący.

Nawet jeśli wielu z nich uważa, że to obniża rangę zgromadzenia. „Jeśli świeccy uczestniczą z prawem głosu, to nie jest to już synod biskupów, ale konferencja kościelna, bez prawa nauczania, które przysługuje tylko kolegium biskupów” – mówił, jeszcze przed rozpoczęciem obrad, kard. Müller. 

Bo spór o udział świeckich jest sporem o władzę. O to, kto ma prawo decydować, co można w Kościele zmienić, a co musi pozostać niezmienne. Co jest prawdą, a co nie. Co pochodzi od Ducha Świętego, a co od „innych duchów”. We wspomnianym programie EWTN kard. Raymond Burke (nieuczestniczący w Synodzie) pytał: „Czy jeśli coś było złe przez 2 tys. lat, teraz, z natchnienia Ducha Świętego, ma stać się dobre? Duch Święty nie przeczy sam sobie”.

U progu drugiego tygodnia obrad dominującym odczuciem jest niepewność. „Nie wiemy, w którą stronę pójdziemy” – mówił w telewizji kard. Müller. „Na wcześniejszych synodach wiedzieliśmy mniej więcej, jak i czym się skończą. Teraz nie wiemy nic” – przyznał kard. Fridolin Ambongo z Kinszasy, jedyny hierarcha, z którym dziennikarze mogli oficjalnie porozmawiać.

Może to i dobra wiadomość. Niech sobie Duch ­wieje, jak chce. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Dziennikarz „Tygodnika Powszechnego”, akredytowany przy Sala Stampa Stolicy Apostolskiej. Absolwent teatrologii UJ, studiował też historię i kulturę Włoch w ramach stypendium  konsorcjum ICoN, zrzeszającego największe włoskie uniwersytety. Autor i… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 42/2023

W druku ukazał się pod tytułem: Synod z duchami