Zatracałem siebie i swoje życie. Czułem, że są miejsca, do których nie powinienem wchodzić. Świat moich bohaterów mnie pożerał. Odbierał mi życie osobiste i opanowywał wyobraźnię.
Jacek Bławut: Człowiek jest dla mnie wyjątkowy poprzez swoje słabości. Wtedy dopiero widać, jaki jest wielki. Pasjonuje mnie sytuacja upadku, która może dotknąć każdego. Nikt nie rodzi się...
Zwykle ex post ustala się granice epoki. Czasem myślę o nowej epoce chrześcijaństwa. Czy będzie miała jakiś nowy format? I wtedy zjawia się ks. Kaczkowski, zjawia się Owsiak.