300 milionów nie dla resortu Ziobry

Norwegia wycofuje pomoc dla Ministerstwa Sprawiedliwości.

02.03.2020

Czyta się kilka minut

Chodzi o środki z Europejskiego Obszaru Gospodarczego zwane potocznie grantami norweskimi. Na stronach ministerstwa brak informacji, na co miały być przeznaczone (niektóre zakładki nadal są „ślepe” i czytamy w nich: „tutaj ciekawa treść”), jednak z komunikatu władz w Oslo wynika, że chodzi o kwotę prawie 300 mln zł. Decyzja jest „wyraźnym sygnałem dla polskich władz, który świadczy o trosce norweskiego rządu o rozwój praworządności i niezależności sądów w Polsce” – stwierdził przedstawiciel norweskiego MSZ. O wstrzymanie współpracy apelowało norweskie stowarzyszenie sędziów, którego przedstawiciele w styczniu brali udział w Marszu Tysiąca Tóg, czyli proteście przeciwko forsowanym przez resort Zbigniewa Ziobry reformom. Który to resort w swym oświadczeniu wskazuje, że także Norwegia ma „problemy z praworządnością”. Chodzi zdaniem autorów dokumentu o wyroki zatwierdzające odbieranie praw rodzicielskich polskim rodzicom przez norweskie instytucje opiekuńcze. „Będziemy bronić polskie dzieci i ich rodziców” – grzmi w reakcji na utracone miliony ministerstwo. ©℗

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Zawodu dziennikarskiego uczył się we wczesnych latach 90. u Andrzeja Woyciechowskiego w Radiu Zet, po czym po kilkuletniej przerwie na pracę w Fundacji Batorego powrócił do zawodu – najpierw jako redaktor pierwszego internetowego tygodnika książkowego „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru Nr 10/2020