Warszawa 1944, Damaszek 2014

1 sierpnia na ulice Warszawy ponownie wyszli harcerze.

04.08.2014

Czyta się kilka minut

Przechodniom przypominali o Powstaniu Warszawskim – ale również o tragedii, która od trzech lat rozgrywa się w Syrii. To dziś największy kryzys humanitarny na świecie. Za granicę uciekło już 2,5 mln Syryjczyków, ale aż 9 mln zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów i pozostania w obrębie objętego wojną kraju. To do potrzebujących z tej grupy kierowana jest akcja „Płonące miasto”. Ma wspomóc Polską Akcję Humanitarną, zbierającą pieniądze na pomoc Syrii.

„Chcemy, by nasze znicze ku czci przybrały formę lekarstw, żywności, wody, pomocy dla ludzi udręczonych wojną dzisiaj” – piszą na stronie plonacemiasto.pl organizatorzy. I dodają: pomnik upamiętniający narodowego bohatera to koszt minimum 700 tys. zł. „Żywy Pomnik” – mobilna klinika niosąca pomoc rannym i chorym cywilom, z pełnym wyposażeniem, lekarzem i personelem medycznym na pokładzie – kosztuje ok. 100 tys. zł i przynosi ratunek ok. 300 pacjentom tygodniowo.

Romek Zańko, jeden z organizatorów akcji, mówi „Tygodnikowi”: „Chodząc ulicami Warszawy, nie sposób nie zauważyć tablic informujących, że w danym miejscu zginęli powstańcy. Walczyli z hitlerowcami, ale również o to, żeby nasz świat był inny, lepszy. Jak pamiętać o tamtym niezwykłym pokoleniu? Jak je naśladować? W czasie wojny liczyliśmy na pomoc Zachodu. Dziś sami nim jesteśmy. Jest też inna analogia: organizacje pomocowe skarżą się, że ludzie nie chcą dziś słuchać o wojnie w Syrii. Tymczasem w okresie Powstania to Polska była krajem zapomnianym. Kto jeśli nie my, Polacy, ma wiedzieć, pamiętać i przypominać światu o tym, co to znaczy żyć bez domu, pod bombami, jako uchodźcy?”.


Akcja „Płonące miasto” wciąż trwa. Pomóc można w dwójnasób: propagując ideę „Żywego Pomnika” (plonacemiasto.pl) poprzez swój profil na portalach społecznościowych lub, przede wszystkim, wpłacając pieniądze na konto PAH na rzecz pomocy ofiarom cywilnym konfliktu w Syrii: BPH S.A.

32 1060 0076 0000 3310 0018 2891

– z dopiskiem „Płonące miasto”.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Marcin Żyła jest dziennikarzem, od stycznia 2016 do października 2023 r. był zastępcą redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”. Od początku europejskiego kryzysu migracyjnego w 2014 r. zajmuje się głównie tematyką związaną z uchodźcami i migrantami. W „… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 32/2014