Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Od marca 2015 r. astronauta Scott Kelly będzie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przez rok poddawany testom sprawdzającym wpływ przebywania w kosmosie na ludzki organizm. Jego brat bliźniak Mark Kelly, również astronauta, będzie poddany identycznym badaniom na Ziemi. To pierwsze takie badania, które pozwolą porównać efekty zachodzące w dwóch organizmach o takich samych zestawach genów.
Wysyłanie jednego z bliźniaków w kosmos kojarzy się z tzw. paradoksem bliźniąt. Według szczególnej teorii względności Einsteina czas dla poruszającego się obiektu płynie wolniej. Bliźniak wysłany w kosmos z ogromną prędkością powróciłby młodszy od bliźniaka, który został na Ziemi. Chociaż Stacja krąży po orbicie całkiem szybko, bo 27,7 tys. km/h, to daleko jej do prędkości, w których efekt ten byłby odczuwalny: autorzy blogu crazynauka.pl obliczyli, że Scott wróci młodszy od Marka o 0,014 sekundy.
Wiekiem astronautów badacze zajmą się z innej perspektywy: sprawdzą, czy promieniowanie kosmiczne przyspiesza skracanie się telomerów (końcówek chromosomów) co wiąże się z szybszym starzeniem. NASA zbada też, dlaczego w kosmosie słabnie odporność (bracia otrzymają szczepionkę przeciw grypie, a badacze będą obserwować reakcje ich organizmów) oraz dlaczego astronauci doznają pogorszenia wzroku, ospałości i osłabienia zdolności umysłowych.