Reklama

Ładowanie...

Święty powtórzenia

03.08.2014
Czyta się kilka minut
Elias Canetti jest dumny z życia, które przebija się przez śmierć, przez niemożność, przez najgorsze zagrożenia.
Fot. Domena Publiczna
W

Właściwie mogłaby to być idealna książka na wakacje; czternaście krótkich tekstów, po jednym dziennie, w sam raz na cały turnus. Pięknie wydana w kolorach lata i pięknie przetłumaczona przez Marię Przybyłowską, no i odpowiednio podróżnicza: skoro dziś lipiec, to jesteśmy (na przykład) w Marrakeszu. Kilka jej fragmentów albo nawiązań do wizyty w Maroku znamy z wcześniej wydanych u nas pism Eliasa Canettiego. Teraz głosy brzmią razem w jednym, niewielkim tomie.

Gesty klęski
Razem brzmią mocno i poruszająco. To Canetti – owszem – noblista, ale niejako z własnych marginesów, nie autor wielkiej powieści „Auto da fé”, nie autor „Masy i władzy”, jednej z najważniejszych rozpraw XX wieku, nie autor epickich tomów autobiograficznych, a ledwie paru zapisków z egzotycznego wypadu.
Lecz zarazem to Canetti fundamentalny, najbardziej może przejmujący i...

9411

DZIĘKUJEMY, ŻE NAS CZYTASZ!

Żeby móc dostarczać Ci więcej tekstów najwyższej dziennikarskiej próby, prosimy Cię o wykupienie dostępu. Wykup i ciesz się nieograniczonym zasobem artykułów „Tygodnika”!

Masz już konto? Zaloguj się

Dostęp trzymiesięczny + karnet filmowy
90,00 zł

Przez 92 dni będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp roczny + karnet filmowy
260,00 zł

540 zł 280 zł taniej (od oferty "10 dni" na rok)
365 dni nieograniczonego dostępu do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum + prezent: Karnet na 10 filmów Krakowskiego Festiwalu Filmowego VOD

Dostęp 10 dni
15,00 zł

Przez 10 dni (to nawet 3 kolejne wydania pisma) będziesz mieć dostęp do wszystkich treści - każdej środy do bieżącego wydania oraz do stale powiększającego się archiwum. 

Napisz do nas

Chcesz podzielić się przemyśleniami, do których zainspirował Cię artykuł, zainteresować nas ważną sprawą lub opowiedzieć swoją historię? Napisz do redakcji na adres redakcja@tygodnikpowszechny.pl . Wiele listów publikujemy na łamach papierowego wydania oraz w serwisie internetowym, a dzięki niejednemu sygnałowi od Czytelników powstały ważne tematy dziennikarskie.

Obserwuj nasze profile społecznościowe i angażuj się w dyskusje: na Facebooku, Twitterze, Instagramie, YouTube. Zapraszamy!

Newsletter

© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]