Rewolucyjny fresk

To cała galeria, bo prócz ośmiorga głównych bohaterów mamy szereg ważnych postaci drugiego planu. Wieloosobową obsadę rewolucyjnego spektaklu.

27.12.2014

Czyta się kilka minut

Sylwia Frołow opublikowała niedawno biografię Feliksa Dzierżyńskiego, wykorzystując nieznane dokumenty i listy. Sportretowała go przede wszystkim jako człowieka, nie rezygnując – byłoby to niemożliwe! – z tła politycznego. W nowej książce podobnie: na pierwszy plan wysuwają się ludzkie pasje i namiętności, a polityka i ideologia mieszają się z erotyką, wkraczają w życie prywatne jednostek. Żelazny Feliks przewija się w tle, choć główni aktorzy bywają równie jak on złowrodzy.

Wielofigurowy fresk obejmuje szerokie spektrum postaw, od Lenina („Apostoł i bolszewik”) po cara Mikołaja II („Hiob imperator”), przede wszystkim jednak skupia się na zwolennikach rewolucji. Obok Lenina pojawia się więc zagadkowy Aleksander Parvus – bankier rewolucji, pośrednik w kontaktach między cesarstwem niemieckim i bolszewikami, współorganizator przejazdu Lenina i towarzyszy ze Szwajcarii do Petersburga. Jest Aleksandra Kołłontaj, zaufana Lenina, kobieta wyzwolona i propagatorka wolnej miłości; gdy w ideologii komunistycznej zwycięży purytanizm, Kołłontaj wyjedzie na placówkę dyplomatyczną do Skandynawii.

Teraz dwie wyjątkowo tragiczne biografie: terroryści i socjalrewolucjoniści, przeciwnicy bolszewików i na koniec ich ofiary, czyli Borys Sawinkow, konspirator, polityk, pisarz, i szalona Maria Spiridonowa, „eserowska bogurodzica”, więziona przez carat i przez władze sowieckie, zgładzona w 1941 r. No i bohater najdłuższego ze szkiców, czyli Maksym Gorki. Znakomity pisarz, który ciężko zapracował na swój sukces, moralista otoczony kobietami, zwolennik rewolucji, ale krytyk czerwonego terroru, pod koniec życia coraz mocniej oplątywany siecią tkaną przez służby, firmujący swoim nazwiskiem haniebny tom zbiorowy poświęcony budowie Kanału Białomorskiego, pochwałę pracy niewolniczej...

A wspomniani aktorzy drugiego planu? Jest ich tu mnóstwo. Brat Lenina Aleksander Uljanow, stracony za udział w zamachu na cara. Kolejne partnerki Gorkiego – Katarzyna Pieszkowa, aktorka Maria Andriejewa, Mura Budberg. Syn Gorkiego Maksym, przyszły czekista, jego żona Timosza i jego „wujkowie”, czyli Feliks Edmundowicz i Gienrich Jagoda. Paweł Dybienko, marynarz i rewolucjonista, kochanek Aleksandry Kołłontaj, zamordowany podczas czystek. I tak dalej, i tak dalej. Do tego niespodziewane powiązania rodzinne: na przykład brat Jakowa Swierdłowa, odpowiedzialnego za zamordowanie rodziny carskiej, okazuje się białym emigrantem, później francuskim generałem i doradcą de Gaulle’a. Ten zbiór szkiców czyta się jak pasjonującą powieść obyczajowo-kryminalną!


Sylwia Frołow, „Bolszewicy i apostołowie. Osiem portretów”, Czarne, Wołowiec 2014, ss. 358, seria Sulina

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Tomasz Fiałkowski, ur. 1955 w Krakowie, absolwent prawa i historii sztuki na UJ, w latach 1980-89 w redakcji miesięcznika „Znak”, od 1990 r. w redakcji „TP”, na którego łamach prowadzi od 1987 r. jako Lektor rubrykę recenzyjną. Publikował również m.in. w… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 01/2015