KRONIKA

Te działania mówią otwarcie o moralnym poziomie tych, którzy targają się na Cerkiew. (O. Wsiewołod Czaplin, odpowiedzialny w rosyjskiej Cerkwi za relacje z państwem, o atakach na krzyże w Rosji. „Moscow Times”, 27 sierpnia 2012 r.)

W Pakistanie aresztowano imama, który 17 sierpnia miał podrzucić wyrwane kartki z Koranu do worka na śmieci chrześcijańskiej dziewczynki, oskarżonej później o bluźnierstwo. W chwili zamykania tego numeru „TP” 14-letnia (wcześniej agencje podawały wiek 11 lat), niepełnosprawna umysłowo Rimsha Masih czekała jeszcze w areszcie na orzeczenie sądu, które miało zadecydować o jej dalszym losie. Oficer prowadzący dochodzenie oświadczył jednak, że aresztowany 1 września duchowny, który sam głośno nawoływał do jej ukarania, miał spreparować dowody w sprawie. Zatrzymanie dziewczynki, którego żądali także jej muzułmańscy sąsiedzi, spowodowało m.in. ucieczkę kilkuset chrześcijan z zajmowanego przez nich osiedla w stolicy kraju. Radykalni duchowni islamscy kwestionują fakt niepełnosprawności Masih – media donoszą o tym, że ma zespół Downa. Na podstawie krytykowanych przez obrońców praw człowieka przepisów, w Pakistanie za znieważenie Koranu można zostać skazanym na dożywocie. Chrześcijanie stanowią 4 proc. 180-milionowej ludności kraju.

Cztery krzyże ustawione na wolnym powietrzu zostały ścięte w Rosji w regionie Czelabińska na Uralu i w Archangielsku. Do aktów wandalizmu doszło kilka dni po tym, jak 17 sierpnia członkinie ukraińskiej organizacji „Femen” spiłowały w centrum Kijowa krzyż poświęcony ofiarom NKWD. Zrobiły to, jak twierdzą, w proteście przeciw wpływowi Cerkwi prawosławnej na życie publiczne kraju oraz wyrokowi, który tego samego dnia zapadł w procesie grupy Pussy Riot. Przedstawicielka „Femenu” wezwała w Radiu „Echo Moskwy” do kontynuowania ataków na symbole religijne w Rosji. Chrześcijanie otrzymali jednak nieoczekiwane wsparcie ze strony męża jednej ze skazanych członkiń Pussy Riot, który potępił ataki na krzyże. „Dziełem tchórzy” nazwał z kolei ten wandalizm rosyjski pełnomocnik ds. praw człowieka, Władimir Łukin.

2 września na Jasnej Górze odbyły się główne uroczystości ogólnopolskich dożynek. Dzień wcześniej do Częstochowy przybyła jubileuszowa, 30. pielgrzymka rolników. „Zdrowy polski rolnik, prawdziwy chrześcijanin na naszej ojczystej ziemi nigdy nie był sam. Miał otwarte drzwi dla gościa, otwarte serce dla pukającego sąsiada” – mówił na Jasnej Górze przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Józef Michalik. Uznał, że rolnicy nie chcą dodatkowych przywilejów dla wsi, a jedynie państwa wiernego zasadom sprawiedliwości, demokracji i szacunku wobec Boga. W uroczystościach wzięło udział ok. 50 tys. rolników. Prezydent Bronisław Komorowski powiedział do nich: „Przybywając tak licznie (...) przypominacie wszystkim o odświętnym geście wdzięczności, o dziękowaniu za Solidarność, za plony, za Bożą Opatrzność, za niepodległą ojczyznę, za waleczność narodu polskiego, bo czujemy, że symbolem tego wszystkiego jest właśnie Jasna Góra”.

Po 66 latach starań zakonu oraz wielokrotnie ponawianych apelach wiernych, w Katowicach powstał klasztor ojców dominikanów, dziewiętnasty w Polsce. Na zaproszenie metropolity arcybiskupa Wiktora Skorca 26 sierpnia zakon objął także miejscową parafię Przemienienia Pańskiego. Stolica Górnego Śląska była jednym z największych miast Polski, gdzie dotąd dominikanów nie było. „To ziemia związana ze św. Jackiem, ale to również ważne centrum akademickie” – mówi przełożony Zakonu Kaznodziejskiego w Polsce, o. Krzysztof Popławski. Śląsk jest dla dominikanów ważnym regionem również dlatego, że to właśnie stąd pochodził pierwszy polski członek zakonu, św. Jacek Odrowąż.

Kościół katolicki w Belgii poinformował 27 sierpnia, że przyszli kandydaci do kapłaństwa w tym kraju będą przechodzili specjalne kursy ochrony dzieci. Ich celem ma być prewencja i ochrona najmłodszych przed molestowaniem seksualnym. Program kursów nie jest jeszcze znany, wiadomo jednak, że na problematyczne sytuacje będą uwrażliwiać przyszłych księży psychiatrzy. Wkrótce nowe zasady kontaktów z dziećmi zaproponuje także swoim duchownym Kościół Anglii. Jak donosi „Daily Telegraph”, nie będzie im wolno przebywać z dziećmi w odosobnieniu, każde spotkanie z nimi ma być odnotowywane w specjalnych dziennikach, a duchowni podejrzewani o nadużycia seksualne będą natychmiast odsuwani od posługi.

NA PODST. KAI, INNYCH AGENCJI I MEDIÓW, INFORMACJI WŁASNYCH