Jak założyć firmę

Co roku tysiące osób w Polsce zakłada firmy. Jedni muszą (bo są bez szans na inną pracę), inni chcą (bo wolą samemu sobie być szefem). Niezależnie od przyczyn, większość z tych, którzy decydują się na samodzielną działalność gospodarczą, nie żałuje.

22.04.2013

Czyta się kilka minut

 / Fot. Sanja Gjenero/ SXC.HU
/ Fot. Sanja Gjenero/ SXC.HU

Co zatem i jak należy zrobić, żeby nie żałować? W internecie można znaleźć poradniki pokazujące krok po kroku, jak załatwić formalności związane z założeniem własnej firmy. Ale zacząć trzeba nie od załatwiania formalności, nie od rejestracji firmy, lecz od opracowania biznesplanu.

PRZYCHODY, KOSZTY I ZYSKI

Co jest celem działania przedsiębiorstwa? Produkcja, świadczenie usług, danie zatrudnienia właścicielowi i jego rodzinie? Nic z tych rzeczy. To są środki do celu, a celem tym jest wypracowanie zysku. Biznesplan to program pokazujący, jak ten cel osiągnąć. Pierwszy krok to oczywiście wybór rodzaju działalności gospodarczej. Nie da się tego sensownie zrobić bez analizy potrzeb przyszłych klientów oraz oceny konkurencji. Trzeba zadać sobie pytanie, co spowoduje, że klienci przyjdą właśnie tu, a nie do innych firm z tej samej branży. Chyba że przecieramy szlaki i nikt jeszcze takiego towaru (usługi) na rynku nie oferuje. Ale wtedy trzeba sobie zadać pytanie, czy rynek dorósł już do tego towaru i jak klientów o tym przekonać.

W biznesplanie powinny być opisane cele przedsiębiorstwa oraz jego produkty i/lub usługi, analiza możliwości rynkowych oraz określenie, jak te cele osiągnąć. Trzeba wiedzieć, jakie potrzeby zaspokaja produkt firmy, co go wyróżnia. Dobrze jest sporządzić tzw. analizę SWOT, gdzie wpisuje się mocne i słabe strony przedsięwzięcia oraz szanse i zagrożenia. To fakt, nie slogan, że opisanie w takiej formie własnego biznesu pomaga; dzięki temu można sobie uzmysłowić, jakie ma się szanse na rynku i co zrobić, żeby je zwiększyć.

Trzeba także policzyć koszty, oszacować przyszłe przychody i zyski. Młodzi właściciele firm mają skłonność do zaniżania kosztów i zakładania zbyt wysokich przychodów, co powoduje, że na papierze zysk wydaje się pewny i atrakcyjnie wysoki. Jest takie powiedzenie: budowa domu zawsze trwa dłużej i kosztuje więcej, niż zakładano. W dużej mierze ma też ono zastosowanie przy ocenie planowanego biznesu. Trzeba pamiętać o tzw. prawie Murphy’ego – jeżeli coś może pójść źle, to na pewno pójdzie źle. I założyć spory margines na przewidywane i nieprzewidywane przypadki, wypadki, dodatkowe koszty itp.

Kolejny krok to ocena koniecznych nakładów finansowych i źródeł finansowania. W biznesplanie musi się też znaleźć harmonogram. Trzeba w nim określić, kiedy firma zacznie działać, co do tego czasu musi być zrobione (wynajem lokalu, inwestycje, zakupy wyposażenia, reklama), kiedy można liczyć na pierwsze przychody, kiedy zwrócą się zainwestowane w przedsięwzięcie pieniądze.

Warto zrobić biznesplan dla siebie, bo pomaga lepiej przygotować start firmy, ale jeżeli chce się dostać na działalność kredyt, pożyczkę czy dofinansowanie, to biznesplan jest konieczny. Bez niego nie ma rozmowy z bankiem, funduszem czy instytucją mogącą projekt dofinansować.

NAZWA, RODZAJ DZIAŁALNOŚCI, ADRES

Załóżmy, że biznesplan jest już gotowy. Co teraz? Firmę można zarejestrować w gminie, można też zgłoszenie wysłać elektronicznie do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej.

Ale wcześniej trzeba zdecydować, pod jaką nazwą firma ma być zarejestrowana. W nazwie powinno się znaleźć imię i nazwisko właściciela, dobrze też, by wynikało z niej, czym będzie się ona zajmować. Nazwa powinna być łatwa do zapamiętania, ale oryginalna (byle nie za bardzo). Jak widać, nie są to warunki łatwe do spełnienia. W zgłoszeniu trzeba też podać, czym się firma będzie zajmowała.

Nie warto zbyt wąsko określać profilu działalności, ale też nie należy przepisywać całej PKD (Polskiej Klasyfikacji Działalności). Wyszukiwarka kodów PKD znajduje się na stronie internetowej GUS (www.stat.gov.pl/Klasyfikacje/).

Można pod jedną firmą równocześnie np. prowadzić działalność agroturystyczną, produkować meble ogrodowe, sprzedawać zabawki i świadczyć usługi transportowe. Można więc wpisać odpowiednie kody do zgłoszenia działalności, nawet jeżeli o części z tych sposobów zarabiania dopiero się luźno myśli, a inne planuje się za rok lub dwa.

We wniosku musi się znaleźć adres firmy, a jej właściciel musi mieć jakieś prawa do lokalu, w którym będzie ona działać.

Lokal może być własny (np. jeden pokój w mieszkaniu przeznaczony na firmę) lub wynajmowany. Musi to być jednak wynajem na podstawie podpisanej i zgłoszonej do Urzędu Skarbowego umowy. Koszt wynajęcia lokalu (lub odpowiednią do zajmowanej na firmę powierzchni część kosztów utrzymania mieszkania) uwzględnia się w kosztach prowadzenia firmy.

Trzeba też w zgłoszeniu wpisać, czy będzie się księgowość prowadzić samodzielnie, czy też zleci się obsługę fachowcom. Samodzielne prowadzenie księgowości ma jedną podstawową zaletę – nie trzeba nikomu płacić.

Za to wynajęte biuro księgowe uwalnia nas od kontaktów z Urzędem Skarbowym i ZUS-em, daje pewność (no, niemal pewność), że rozliczenia będą zgodne z przepisami (a prawo podatkowe jest w Polsce bardzo skomplikowane). Ponadto, gdyby się coś okazało nie tak – to ono ponosi odpowiedzialność za błędy.

JAK SIĘ OPODATKOWAĆ

Firma musi płacić podatki. Z punktu widzenia właściciela powinny one być jak najmniejsze, aby tyle zysku, ile tylko jest to możliwe, zostawało mu na koncie. To kolejny powód do zatrudnienia biura księgowego.

A rozmowy z nim warto zacząć od wspólnego ustalenia, jaką formę opodatkowania wybrać. Są trzy możliwości, a fachowiec poradzi, która z nich najlepiej będzie pasować do rodzaju działalności firmy i sytuacji właściciela. Można więc wybrać opodatkowanie na zasadach ogólnych według skali 18 i 32 proc. albo podatek liniowy 19 proc. lub też ryczałt ewidencjonowany, w którym stawka podatku jest uzależniona od rodzaju działalności, bądź rozliczanie według karty podatkowej. Każdy z tych wariantów ma plusy i minusy.

Biuro księgowe pomoże też podjąć decyzję, czy firma ma być płatnikiem VAT. Jeżeli tak, to musi zostać założone osobne konto bankowe. Z wielu powodów prowadzenie osobnego konta firmowego jest wygodniejsze niż korzystanie z osobistego rachunku bankowego, warto więc i tak zdecydować się na jego założenie.

NIE OD RAZU

Celem tego tekstu nie jest straszenie trudnościami, choć nikt nie mówi, że założenie (a zwłaszcza prowadzenie z sukcesem) własnej firmy jest łatwe. Co roku tysiące firm powstają i tysiące wypadają z rynku.

Znane są liczne przykłady ludzi, którym udało się odnieść sukces rynkowy dopiero za trzecim czy czwartym razem. Tak więc ostatnia rada dla zakładających firmy brzmi: nie zniechęcać się, świat należy do wytrwałych. Nauka na własnych błędach jest kosztowna, ale jeśli pierwszy raz się nie powiodło, to nie znaczy, że za drugim razem też tak będzie.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]

Artykuł pochodzi z numeru TP 17-18/2013