Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Ostatnio wiele mówi się o nowych eksperymentach, które mają nam pomóc okiełznać syntezę termojądrową – zjawisko, które napędza Słońce i inne gwiazdy. Czytamy o wynikach eksperymentów z Chin czy nowych start-upach powstających w USA. Tymczasem w Europie od lat 80. działa największy reaktor termojądrowy na świecie – JET (Joint European Torus, na zdjęciu). Eksperyment koło brytyjskiego Oxfordu już 24 lata temu ustanowił rekord energii uzyskanej z syntezy deuteru i trytu – dwóch izotopów wodoru. Na przełomie tego roku JET podwoił ten wynik i przez ponad 5 sekund wytwarzał 11 megawatów (MW) mocy.
Jeśli potrafimy okiełznać syntezę termojądrową przez 5 sekund, to jest tylko kwestią czasu i rozwoju technologii, że uda nam się to przez 5 minut lub 5 dni. Następny eksperyment, który powstaje na południu Francji – ITER (od łac. droga), ma już wytworzyć do 500 MW mocy z syntezy termojądrowej w wyładowaniach trwających do kilku minut. Po ostatnich przebudowach JET ma wnętrze będące prototypem powstającego we francuskim Cadarache reaktora, dlatego uzyskany wynik pozwala z optymizmem czekać na drugą połowę tego dziesięciolecia, kiedy ruszy ponaddziesięciokrotnie większy ITER. Gdy i on spełni pokładane w nim nadzieje, ludzkość będzie miała dostęp do czystego i niewyczerpywalnego źródła energii. ©