Reklama

Ładowanie...

Artykuły

27.07.2003
Mojego Wuja, Marcina Popiela, cechowała niezwykła otwartość. Powtarzał często: “Zawsze lubiłem nowinki". Do Szewnej k. Ostrowca Świętokrzyskiego, gdzie pracował, przyjeżdżały...