Warszawskie fatum

Jeżeli coś może się zepsuć, to na pewno się zepsuje. Jeżeli się zepsuje, to w najgorszym możliwym momencie. Ta prosta zasada dotyczy zarówno sznurowadeł, jak i prac budowlanych.

27.05.2013

Czyta się kilka minut

W Warszawie mamy ciągłe kłopoty z dojazdem, korki, podtopienie tunelu Wisłostrady, domino pękających kamienic (najpierw w Śródmieściu, teraz na Pradze). Można to uznać za konieczne niedogodności, za nieuniknione koszty rozwoju miasta... Można uznać, gdyby nie fakt, że Warszawą od lat rządzi chaos. Nie mamy planów zagospodarowania przestrzennego, więc publiczną przestrzeń rozszarpują deweloperzy.
Brakuje przedszkoli, ale dwa nowe stadiony cieszą oczy obywateli. Tej wiosny zlikwidowano kolejne linie autobusowe i uruchomiono kolejne fontanny (charakterystyczne upodobanie do wodotrysków!). Mieszkańcom podarowano – hurra! – rowery miejskie, lecz zabrakło ścieżek rowerowych. Cykliści muszą więc ryzykować życie na jezdni lub nieść postrach na chodnikach. Drobiazgi? Nasze życie składa się z tysięcy takich drobiazgów.
Gdyby władze Warszawy mniej wysiłku wkładały w PR, a więcej w informowanie... Gdyby mniej myślały o „wizytówkach miasta”, „ikonach architektury” i „salonach Śródmieścia”, a więcej o ładzie przestrzennym i elementarnych potrzebach obywateli, pewnie łatwiej byłoby się pogodzić z dzisiejszymi problemami.
W nieracjonalnie rządzonym mieście ulegamy nieracjonalnym emocjom. Wierzymy w warszawskie fatum. Ostatnio przypisujemy mu ludzką twarz, imię „Hanna” i podwójne nazwisko.

Dziękujemy, że nas czytasz!

Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →

Dostęp 10/10

  • 10 dni dostępu - poznaj nas
  • Natychmiastowy dostęp
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
10,00 zł

Dostęp kwartalny

Kwartalny dostęp do TygodnikPowszechny.pl
  • Natychmiastowy dostęp
  • 92 dni dostępu = aż 13 numerów Tygodnika
  • Ogromne archiwum
  • Zapamiętaj i czytaj później
  • Autorskie newslettery premium
  • Także w formatach PDF, EPUB i MOBI
89,90 zł
© Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez zgody wydawcy zabronione [nota wydawnicza]. Jeśli na końcu artykułu znajduje się znak ℗, wówczas istnieje możliwość przedruku po zakupieniu licencji od Wydawcy [kontakt z Wydawcą]
Urodzony w 1972 roku. Grafik z wykształcenia, eseista i autor książek dla dzieci. Laureat Nagrody Literackiej „Nike” za książkę „Rzeczy, których nie wyrzuciłem” (2018) oraz Paszportu Polityki w kategorii literatura (2017). Przez wiele lat autor cotygodniowych… więcej

Artykuł pochodzi z numeru TP 22/2013