Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Dołączyliście do nielicznych, którzy zaczynają zdawać sobie sprawę z powagi zjawiska, które dotyka mojego pokolenia. Mam na myśli blok „Pokolenie bez zobowiązań”, a w szczególności artykuł „Ludzie bez wtyczki” Pauliny Wilk. Nie spotkałem jeszcze tak wnikliwej, a jednocześnie przystępnie napisanej analizy zjawiska „nieposiadania wtyczki” przez dzisiejsze, nazwijmy je – „postkomunistyczne” pokolenie młodych.
Poza wnikliwą diagnozą rzeczywistości warto zagłębić się w możliwości poszukiwania pomocy dla spragnionych włączenia się w życie na serio. Zjawisko niezakorzenienia będzie bowiem przyjmować postać choroby: społecznej i indywidualnej.
Sam szukam rozwiązania wśród tych, którzy do dzisiejszego świata totalnie nie przystają i za nim nie nadążają (ale też nie widzą takiej potrzeby), czyli wśród osób niepełnosprawnych intelektualnie. Wspólnota z niepełnosprawnym ma moc przemieniania własnej niepełnosprawności „nieprzynależenia”, jak pisał Jean Vanier. Ta postać może być ważnym pomocnikiem i autorytetem na drodze poszukiwania siebie w dzisiejszym „skaczącym” świecie. Jestem ciekaw innych dróg, czy też propozycji ich wzbogacania. Z wdzięcznością,
Grzegorz, członek wspólnoty L’arche (Arka)
OD REDAKCJI: Z tekstem Pauliny Wilk polemizuje w tym numerze Katarzyna Kubisiowska.