Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Kiedy trafiła do księgarń, mijało 17 lat od pierwszej publikacji Leśmiana – „Sekstyn” ogłoszonych na łamach „Wędrowca” przez gimnazjalistę z Kijowa. Dzieje literatury bywają nieoczywiste; spóźniony debiut autora, którego twórczość traktowano w Dwudziestoleciu jako anachroniczny relikt zamkniętej definitywnie epoki, z naszej perspektywy jest pierwszym zbiorem wielkiego poety. Jednego z największych, jakich mieliśmy.
Wydana z lekkim poślizgiem w stosunku do daty jubileuszu książka zawiera szkice 22 badaczy, przedstawicieli różnych pokoleń i szkół literaturoznawczych, ale tworzy starannie zakomponowaną całość. Analizy prowadzą często dalej, ku późniejszej twórczości Leśmiana, jak w otwierającym tom szkicu Marii Podrazy-Kwiatkowskiej, najwybitniejszej dziś badaczki Młodej Polski, poświęconym tytułowi zbioru. Opis historii poszukiwania tytułu (wśród wielu propozycji były znakomite, jak „Kwiaty widzące”, i mniej udane, jak „Harfa w parowie”) oraz analiza ówczesnej zawartości semantycznej tworzących go wyrazów kończą się uwagą, że „intrygująca niekompatybilność” tych wyrazów zostanie potem przez Leśmiana powtórzona i wyostrzona: trzeci zbiór otrzyma tytuł „Napój cienisty”.
Wojciech Gutowski we „Wstępie do Leśmianowskiej poetyki marzenia” podejmuje kwestię cykliczności w poezji Leśmiana, o której pisze też Dawid Maria Osiński. Czytamy o powtórzeniu u Leśmiana na przykładzie wiersza „Tarcza” (Anna Czabanowska-Wróbel), o Leśmianowskim „cieniu” (Barbara Stelmaszczyk), nastroju melancholijnym (Hanna Ratuszna), „śnie rozstajnym” (Wojciech Owczarek) i „nocy rozstajnej” (Paweł Próchniak), widzeniach dziennych i epifaniach nocnych (Bogusław Grodzki), świetle i mroku (Dorota Wojda, Marzena Woźniak-Łabieniec), naturze (Małgorzata Okulicz-Kozaryn), sferze dźwięków (Marek Kurkiewicz, Ewa Kołodziejczyk), wrażeniach dotykowych (Anna Spólna), wątkach antropologicznych (Marzena Karwowska). Radosław Okulicz-Kozaryn skupia się na cyklu „Oddaleńcy”, Eliza Krzyńska-Nawrocka – na „Ogrodzie zaklętym” z cyklu „Poematy zazdrosne”, Rafał Milan – na wierszu „Sidi Numan” z tego samego cyklu, Michał Nawrocki – na poemacie „Nieznana podróż Sindbada Żeglarza”.
Na koniec – last but not least – wspomnijmy szkice redaktorów tomu, Urszuli M. Pilch („Podmiot zamknięty w spojrzeniu”) i Mariana Stali („Coś srebrnego dzieje się w chmur dali”). Szkic o księżycu u Leśmiana to kolejna zapowiedź pisanej przez Stalę książki o motywach lunarnych w poezji polskiej XIX i XX wieku. Czekamy!
„Stulecie Sadu rozstajnego”, pod redakcją Urszuli M. Pilch i Mariana Stali, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2014, ss. 396.